Wreszcie ujawniono zarobki Kasi Tusk! Jej cennik zwala z nóg
W mediach wiele mówi się o tym, że blogowanie wcale nie jest takie opłacalne, że nie przynosi zysku, a samozatrudnienie szybko zaczyna być męczące. Nie sprawia to jednak, że moda na blogowanie znika, wręcz przeciwnie. Kuszące wizje życia pełnego przygód, jakie snują Instagramy choćby Macademian Girl czy Jessiki Mercedes przemawiają do wielu młodych dziewcząt. Niekwestionowaną królową na polskim rynku jest jednak Kasia Tusk.
03.09.2018 | aktual.: 03.09.2018 12:57
Według wyliczeń Newsweeka, blog Kasi, Make Life Easier, miesięcznie ma blisko milion odwiedzin. Jego autorka zarabia zaś cztery razy więcej od ojca, Donalda Tuska, który jest przecież przewodniczącym Rady Europejskiej. Mowa tu o kwotach wahających się od 400 tysięcy złotych do 650 tysięcy złotych. Miesięcznie. Są to oczywiście kwoty orientacyjne, nie zmienia to jednak faktu, że to ogromne pieniądze. Nie oznacza jednak, że łatwe.
Blogerki oddają całe swoje życie sieci, jak na talerzu. Pokazują co jadły, gdzie były, w co się ubrały, czy schudły i jak schudły, lub wręcz przeciwnie – czy przytyły i jak schudnąć zamierzają. U wielu blogerek, zarówno polskich jak i zagranicznych, trudno oddzielić życie prywatne od zawodowego, bo chwalą się wszystkim. Od romantycznych zdjęć z ukochanymi po narodziny dzieci.
I właśnie dlatego Tusk jest takim fenomenem. Niczym brytyjska rodzina królewska, z chirurgiczną precyzją kontroluje to, co trafia do mediów, a co tyczy się jej prywatnego życia. Choć jest na rynku od lat, a jej czytelniczki mogłyby zapewne wyrecytować listę jej ulubionych kosmetyków, miejsc na ziemi i marek modowych nawet obudzone w środku nocy, to nikt tak naprawdę nie wie co dzieje się w jej życiu poza Make Life Easier.
Myślicie, że wytrwa w takim postępowaniu?