Iga Świątek studzi emocje. Wystosowała publiczną prośbę do kibiców
Sobotnie popołudnie na długo zapadnie w pamięć wszystkim fanom tenisa ziemnego. 19-letnia Iga Świątek w wielkim stylu pokonała Sofię Kenin i wygrała wielkoszlemowy turniej Roland Garros 2020. Krótko po wygranej wyjawiła, że ciężko jest jej uwierzyć w swoją wygraną, ale przez całe życie marzyła o tym wyróżnieniu. Nie zapomniała również podziękować swojej przeciwniczce za piękną grę.
11.10.2020 | aktual.: 11.10.2020 20:34
Iga Świątek studzi emocje kibiców
Na zawody we Francji Iga wyjechała w towarzystwie najbliższych jej osób. Towarzyszyli jej: ojciec, siostra Agata oraz osoby, z którymi współpracuje. Wśród nich była psycholog Daria Abramowicz, która wspierała ją podczas całego turnieju. Iga już na zawsze pozostanie legendą tenisa ziemnego. Jest pierwszą zawodniczką, która zdobyła puchar w turnieju, znajdując się na najniższym miejscu w rankingu WTA. Przystępując do gry, zajmowała 54. miejsce. Wygrana zapewniła jej przeskok na 17. pozycję.
Iga nie spodziewała się, że w tak krótkim czasie uda jej się osiągnąć tak wiele. Historyczna wygrana sprawiła, że oczekiwania ludzi wobec niej wzrosły i każdy fan tenisa oczekuje, że w krótkim czasie znajdzie się w ścisłej czołówce rankingu. Tenisistka zwróciła na to uwagę w trakcie rozmowy z TVP Sport, podczas której skierowała prośbę do kibiców.
W tym roku to ostatni raz, gdy mogliśmy zobaczyć ją na korcie. Zdecydowała, że do końca tego sezonu nie weźmie udziału w żadnych zawodach. Wolny czas poświęci treningom oraz rozważaniem na temat tego, jak będzie wyglądała jej kariera w najbliższej przyszłości. Jak wyznała w trakcie wywiadu:
Podkreśliła, co jest dla niej bardzo ważne:
Wierzymy w to, że Iga Świątek jeszcze nie raz nas zaskoczy.