Wyciągnęli stare zdjęcie Igi Świątek. Gwiazda nie pozostawiła publikacji bez reakcji. Wszystko przez jeden szczegół
Iga Świątek jest polską tenisistką, która już na zawsze zapisała się w historii tego sportu. Pochodzi ona z rodziny o sportowych tradycjach, a jej tata, który odnosił sukcesy jako wioślarz, marzył, by jego dwie córki również były związane ze sportem. Chciał jednak, by każda z nich zrobiła karierę indywidualną. Młodsza z nich szybko pozwoliła ojcu cieszyć się ze swoich osiągnięć. O 19-latce w tym roku mówił cały sportowy świat. Jeszcze kilka miesięcy wcześniej jej nazwisko znali tylko prawdziwi pasjonaci tenisa.
07.02.2021 | aktual.: 07.02.2021 16:40
Wszystko zmieniło się, gdy Iga odniosła zwycięstwo w finale French Open. Pokonała swoją rywalkę, Sofię Kenin, w dwóch setach. Została tym samym pierwszym polskim zwycięzcą turnieju wielkoszlemowego w grze indywidualnej. Wcześniej młodziutka tenisistka regularnie wygrywała turnieje juniorskie, ale dopiero to historyczne zwycięstwo przyniosło jej ogromny rozgłos. Teraz jej nazwisko znane jest na całym świecie, a jedna z firm postanowiła pochwalić się archiwalnym zdjęciem sportsmenki.
Iga Świątek na archiwalnym zdjęciu
Iga Świątek przygodę z tenisem zaczynała już jako mała dziewczynka. Najpierw chciała spróbować swoich sił w pływaniu, jednak to kort okazał się jej miejscem na ziemi. W sieci właśnie pojawiło się archiwalne zdjęcie, na którym możemy zobaczyć Igę jako małą dziewczynkę. Firma Tecnifibre opublikowała kadr na, którym można zobaczyć ją z ich rakietą w ręku gdy miała zaledwie kilka lat, oraz akutalnie gdy odniosła już wielki sukces.
Wcześniej nie była ona związana kontraktem z żadną firmą produkującą rakiety, ale po zwycięstwie we French Open została twarzą właśnie francuskiej marki Tecnifibre, którą jak widać, zna od lat i cały czas jest jej wierna. Zestawienie archiwalnego zdjęcia z aktualnym, tak bardzo spodobało się Idze, że postanowiła udostępnić je również na swoim profilu. Trzeba przyznać, że Iga była bardzo uroczą dziewczynką, a jej przywiązanie do jednej marki jest rozczulające.
Przypomnijmy, że Iga właśnie szykuje się do kolejnego wielkiego startu. Już jutro zmierzy się w I rundzie Australian Open z Holenderką Arantxą Rus, a którą przegrała we wrześniu zeszłego roku, odpadając z WTA w Rzymie. Trzymamy kciuki za Igę.