Harvey Weinstein skazany za gwałty ponownie trafił do szpitala. Jego stan zdrowia był "katastrofalny"

Harvey Weinstein zmaga się z serią problemów zdrowotnych, przez które ponownie trafił do więziennego szpitala. Wśród zdiagnozowanych chorób znalazły się m.in. koronawirus i zapalenie płuc.

Weinstein trafił do szpitala więziennego Bellevue Prison Ward na Manhattanie, gdzie jest leczony nie tylko na wspomniane choroby dróg oddechowych, ale też na cukrzyce, podwyższone ciśnienie oraz zwężenie kanału kręgowego. Informacje dla TMZ potwierdziła jego rzeczniczka, Juda Engelmayer.

Potwierdziła również, że u Weinsteina wykryto obecność wirusa COVID-19, a także zdiagnozowano wspomniane zapalenie płuc, o czym wcześniej informowało NBC News.

Harvey Weinstein obecnie czeka na ponowną rozprawę w sprawie gwałtu w stanie Nowy Jork. Wcześniej w kwietniu jego skazanie na 23 lata więzienia zostało odwołane, ale prokuratorzy stwierdzili, że nie będzie to koniec sprawy.

W międzyczasie jego zespół prawników stara się też o apelację i odwrócenie skazania w przypadku sprawy dot. gwałtu w Kalifornii - w czerwcu 2024 roku złożyli oficjalną apelację. Weinstein oczywiście cały czas podtrzymuje, że jest niewinny we wszystkich rozprawach dot. jego domniemanej przemocy seksualnej.

W międzyczasie były hollywoodzki producent zmaga się też z problemami zdrowotnymi. To drugi taki przypadek, gdzie trafił do placówki Bellevue w trakcie ostatnich 3 miesięcy. W kwietniu trafił na testy i wówczas jeden z jego prawników stwierdził, że jego stan zdrowia jest "katastrofalny".