Harry poniósł kolejną porażkę. Media trąbią o "kryzysie wieku średniego"
Wielkimi krokami zbliżają się 40. urodziny księcia Harry'ego. Zapowiada się huczna impreza, jednak amerykańskie media zwracają uwagę na nieco inny aspekt. Mianowicie chodzi o samopoczucie i satysfakcję z życia młodszego z synów króla.
04.09.2024 23:00
W ostatnich latach życie Harry'ego uległo całkowitej zmianie. Od kiedy odszedł z rodziny królewskiej i wyprowadził się z Meghan do USA, codzienność księcia wygląda zupełnie inaczej. Głównie zajmuje się swoją fundacją, Invictus Game oraz wystąpieniami publicznymi. Żyje też z dala od najbliższej rodziny, z którą nie ma praktycznie żadnego kontaktu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niebawem 40. urodziny księcia Harry'ego. Mają pojawić się gwiazdy, a co z rodziną?
Jak podaje Page Six, zbliżające się impreza urodzinowa księcia Harry'ego w Kalifornii ma być pełna gwiazd. Książę będzie obchodził je daleko od ojca, króla Karola, oraz brata Williama. Można być pewnym, że nie tak Harry wyobrażał sobie swoje kolejne okrągłe urodziny. Z pewnością gdyby żyli w zgodzie, następca tronu byłby najważniejszym gościem podczas uroczystości. Próżno jednak szukać szans na pogodzenie z najbliższymi. Ostatnie lata upłynęły im na sporadycznej komunikacji, pogłębionej przez kontrowersyjną książkę Harry'ego "Spare" i jego wywiady, w których często wyrażał się o royalsach w nieprzychylny im sposób.
Książę Harry przechodzi "kryzys wieku średniego"? Media piszą o jego alienacji i napiętych relacjach
Zbliżające się 40. urodziny księcia Harry'ego stały się powodem do rozważań na temat jego satysfakcji z życia w Kalifornii. Media amerykańskie, z Page Six na czele, zastanawiają się, czy książę Sussex nie przechodzi przez "kryzys wieku średniego". Przygotowania do okrągłej rocznicy urodzin księcia uwydatniły narastającą alienację Harry'ego od rodziny królewskiej, a zwłaszcza od brata, księcia Williama.
Wzrost napięcia między braćmi potęguje niedawna decyzja światowej sławy szefa kuchni Joségo Andrésa, dotychczasowego sojusznika Harry'ego i Meghan Markle. Ten postanowił dołączyć do rady nagrody Earthshot księcia Williama. To zdarzenie wywołało spore kontrowersje. Według doradcy ds. rodziny królewskiej w rozmowie jest to niezwykle upokarzające dla Sussexów.
Fakt, że William może po prostu "ukraść" go do Earthshot, nie jest tylko upokarzający dla Harry'ego i Meghan. To jest bardzo wymowna ilustracja różnicy w sile między Williamem a Harrym. Stając przed wyborem, kiedy chodzi o realizację celów swojej organizacji, Andrés zdecydował się być sprzymierzony z przyszłym królem Anglii, a Harry i Meghan będą musieli to zaakceptować lub sami zerwać z nim więzy - dodał na łamach The Daily Beast wspomniany ekspert.