Książę Harry znów czuje się "zapasowym". Cierpi w cieniu Meghan Markle

Minęły już cztery lata od wyprowadzki Harry'ego i Meghan do USA. Po świetnych początkach życia za oceanem, książę wydaje się być coraz bardziej zmęczony. Szczególnie doskwiera mu to, że po raz kolejny został przyćmiony, tym razem przez żonę.

Po odejściu z rodziny królewskiej i wyprowadzce do Stanów Zjednoczonych, relacje księcia Harry'ego z familią uległy znacznemu pogorszeniu. Wszystko za sprawą wywiadów czy książki, w których oczerniał szczególnie swojego brata i jego żonę. Jak się okazuje, sielankowe życie w USA młodszemu z synów króla Karola zaczyna mocno doskwierać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Harry zdaje się czuć zagubiony w amerykańskiej rzeczywistości. Jak podaje "The Sun", książę skonsultował się z zaufanymi byłymi asystentami, gdyż ma dość przedstawicieli Hollywood, których zatrudnia wraz z Meghan. Według informatorów, para wydaje się funkcjonować inaczej podczas oficjalnych wizyt. Żona Harry'ego bierze na siebie główną rolę, podczas gdy on pozostaje jedynie tłem. Tak było chociażby podczas icjh podróży do Nigerii i Kolumbii.

Dodatkowo, Harry często wyjeżdża do Wielkiej Brytanii sam, ponieważ Meghan odmawia przekroczenia brytyjskiej granicy. Wizyta Harry'ego na pogrzebie jego wuja, Lorda Fellowesa spotkała się z pozytywnym przyjęciem wśród przyjaciół. Według wspomnianego źródła, książę Sussex coraz śmielej myśli o powrocie do Wielkiej Brytanii.

Zobacz też: Co dalej z krucjatą Meghan Markle przeciwko royalsom? Elektryzujące wieści obiegły media

Jak twierdzi "The Sun", książę Harry poszukuje sposobu na ponowne wpisanie się w życie rodziny królewskiej w Wielkiej Brytanii. Jego potrzeba radzenia się starych znajomych i bliskich współpracowników może jednak napotkać przeszkody. Wszystko z uwagi na konflikty, które narosły w ostatnim czasie, szczególnie po publikacji jego kontrowersyjnych wspomnień.

Znana biografka rodziny królewskiej, Angela Levin zwraca uwagę na niezadowolenie Harry'ego. Podkreśla, że Meghan odgrywa dominującą rolę w ich związku, co może sprawiać, że książę czuje się marginalizowany, nie tylko w życiu publicznym, ale i prywatnym. Pomimo tych trudności, Levin wyraża zaskoczenie próbami Harry'ego odnowienia więzi z rodziną królewską.

Można powiedzieć, że Harry nie jest nawet rezerwą dla swojej żony. Jest niemal niczym. Meghan zachowuje się wobec niego okropnie. Jeśli spojrzy się na nagrania z ich pobytu w Kolumbii i Afryce, nie zadano mu żadnego pytania. Został odstawiony na bok - wylicza na łamach "The Sun" Levin.