Od Haliny Mlynkovej odwrócili się wszyscy przyjaciele? "Bolesny zawód..."
15.12.2016 16:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Halina Mlynkova jest ostatnio bardzo zajęta promowaniem nowego materiału z płyty Życia mi mało. Od kiedy zamieszkała w Pradze jest ciągle na walizkach, podróżuje pomiędzy czeską stolicą a Warszawą. Taki tryb życia spowodował, że była zmuszona przewartościować sobie znajomości i ocenić, które są wartościowe, a na które nie należy poświęcać energii.
Przestaję ufać ludziom. Zaczęłam trzymać dystans. I jest mi z tego powodu smutno. Na szczęście nie wszyscy są tacy. Ale jest to bolesny moment, kiedy ludzie odsłaniają, o co naprawdę im chodzi. Mogą człowiekowi zabrać emocje. W relacjach grozi mi poczucie straty. Bolesny zawód. Dlatego odsuwam się od ludzi. Ale mam też zaufaną grupę życzliwych osób. Przyznaję, niedużą - wyznaje Vivie artystka
W showbiznesie to dość częste, że w pewnym momencie ludzie zdają sobie sprawę, że nie każdy dokoła nich jest ich przyjacielem. Czy myślicie, że jeszcze istnieją prawdziwe przyjaźnie wśród gwiazd? O kim mówi Halina? Ostatnio skarżyła się w rozmowie z naszym reporterem, że "nie pozdrawia wspólnego znajomego"...