WideoGwiazdy miażdżąco o Robercie Pasucie. "Zakaz internetu do końca życia i prace społeczne"

Gwiazdy miażdżąco o Robercie Pasucie. "Zakaz internetu do końca życia i prace społeczne"

W ostatnich miesiącach jest niezwykle głośno o Robercie Pasucie. Patostreamer przekracza kolejne granice i do tej pory pozostaje bezkarny. Na temat jego kontrowersyjnych działań wypowiedziały się dla naszej redakcji gwiazdy show-biznesu. Justyna Gradek, Ata Postek i Kinga Zawodnik grzmią. - Takie profile powinny być od razu kasowane i koniec - podkreśliła Zawodnik.

Robert Pasut po opuszczeniu kanału Abstrachuje, ruszył podbijać internet solo. Sposób, jaki wybrał, wydaje się być najgorszym z możliwych. Na jego live'ach często obecny jest alkohol i inne używki, a także młode, czasem i niepełnoletnie dziewczyny.

Niedawno patostreamer wyjechał do Tajlandii, skąd również nie zabrakło kontrowersyjnych treści. Pokazał na relacji nieprzytomną kobietę, o której nie dość, że wypowiadał się w bardzo seksistowski sposób, to jeszcze dotykał ją w miejscach intymnych. I choć pierwsze działania prawne zostały podjęte w sprawie Pasuta, to na ten moment nie ma żadnych zarzutów.

Ata Postek szczerze o Pasucie. Nie dowierza, że nagrania są prawdziwe

Po kontrowersyjnych publikacjach Roberta Pasuta głos zabrali m.in. Maja Staśko czy Robert Biedroń. Aktywistka i polityk podkreślili, że takie zachowania są nieakceptowalne i służby powinny zająć się patostreamerem. Podobnego zdania jest Ata Postek, która w rozmowie z Karoliną Motylewską zaznaczyła, że dla niej jest to obrzydliwa abstrakcja.

Nie wiem, czy to jest ściema, czy to jest prawda. Te nagrywki, to są na serio? Co on tam robi? W takim razie to jest trudna osoba i ma swoje problemy w główce. Jak je naprawi, to może to wyjaśni. Nie wiem, nie rozumiem. Na pewno to, co widziałam, jest obrzydliwe. (...) Nawet jeżeli to jest żart i niby pod publikę, to jest obrzydliwy — podkreśliła Ata Postek.

W podobnym tonie wypowiedziała się Kinga Zawodnik. Influencerka, choć nie obserwuje Roberta Pasuta, to słyszała o jego ostatnich wybrykach. Podkreśliła, że takie osoby powinny być pociągane do odpowiedzialności, a ich konta usuwane z internetu na stałe.

Takich ludzi nie obserwuję, coś tam czasami mi się wyświetliło, ale to bardziej z okiem posiniaczonym jak chodził po Warszawie. Jestem przeciwna takim zachowaniom, nie popieram czegoś takiego. Uważam, ze takie profile powinny być od razu kasowane i koniec. Ban 100 proc. — dodała Kinga Zawodnik.
Robert Pasut nie przejmuje się oskarżeniami
Robert Pasut nie przejmuje się oskarżeniami© Instagram: pasutabstra

Justyna Gradek ostro o Robercie Pasucie. "Zakaz internetu do końca życia i prace społeczne"

Po serii kontrowersyjnych wpisów i nagrań Robert Pasut może mieć problemy. Wszystko za sprawą zgłoszenia do prokuratury, które złożyła fundacja RÓWNiE. Obecnie sprawa jest w toku, jednak biorąc pod uwagę dowody, patostreamer może mieć spore problemy. I tego "życzy" mu Justyna Gradek.

Celebrytka w rozmowie z naszą redakcją podkreśliła, że stara się unikać takich ludzi i nie podbijać im oglądalności. Chciałaby, aby Pasut całkowicie zniknął z internetu i musiał wykonać prace społeczne, żeby nabrać szacunku do innych.

Unikam oglądania takich ludzi, nie chcę im nakręcać oglądalności, którą i tak mają naprawdę dużą. Przerażające jest dla mnie to, że ludzie w komentarzach dopingują taką osobę, a ona się jeszcze bardziej nakręca i robi coraz gorsze rzeczy. Uważam, że jeśli jesteśmy przeciwko takim osobom, to nie powinniśmy wspierać ich w żaden sposób. Przerażające jest to, jakie mamy społeczeństwo. Nie jest w ogóle empatyczne i zamiast pomagać sobie nawzajem i zgłaszać takie sytuacje, to my się cieszymy, że ktoś robi krzywdę (...). Zakaz internetu do końca życia i prace społeczne, żeby zaczął doceniać ludzi. Żeby nabrał szacunku do innego człowieka — skomentowała sprawę Pasuta Justyna Gradek.

Nasze rozmówczynie zobaczymy w formacie "The 50", który zadebiutuje 4 kwietnia na platformie Prime Video.

Wybrane dla Ciebie