Gosia Andrzejewicz schudła 15 kilogramów! Zdradziła sekret nietypowej diety
W ciągu ostatnich kilku lat Gosia Andrzejewicz przeszła sporą metamorfozę. Artystka pochwaliła się, że schudła aż 15 kilogramów! Jak tego dokonała? Wystarczyło zaledwie kilka wyrzeczeń.
Gosia Andrzejewicz od lat gości na scenie muzycznej. Autorka takich hitów jak "Pozwól żyć" czy "Słowa", która ostatnio błagała Duę Lipę o zaśpiewanie jej kawałka na koncercie — tak, jak brytyjska gwiazda wcześniej zrobiła to z Ewą Farną — mocno dba o swoją sylwetkę. Jaką dietę stosuje? Kluczem jest kultura żywieniowa Azji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda o Edycie Górniak i jej decyzji o usunięciu fb. "Staram się oduzależnić od telefonu"
Gosia Andrzejewicz w jadłospisie postawiła na Azję
Będąc piosenkarką, przestrzeganie diety wydaje się zarówno koniecznością, jak i trudnością. Nieźle radzi sobie z tym Gosia Andrzejewicz, która chętnie chwali się w sieci swoją metamorfozą. Jak kilka lat temu zdradziła, jej wysiłek zaowocował zgubieniem 15 kg. Pomógł jej w tym dietetyk.
Moja dieta opiera się głównie na rybach i warzywach oraz na produktach bezglutenowych, takich jak np. ryż i quinoa. Z owoców jem tylko grejpfruty i cytryny. Mój dietetyk dokładnie rozpisał mi, co mam jeść i kiedy – wyznała Plejadzie.
CZYTAJ TEŻ: TYLKO U NAS. Gosia Andrzejewicz rozkręca nowy biznes. Za koszulkę z autografem trzeba SŁONO zapłacić
Co ciekawe, inspiracją do takiego doboru spożywanych produktów były… wakacje w Tajlandii. Wokalistkę zafascynowały tamtejsze nawyki żywieniowe i tajskie masaże, które pomogły jej w pozbyciu się wody z organizmu.
A zjaci nie jedzą glutenu ani nic z laktozą. Ich główne wyżywienie to ryż i warzywa, bardzo ostro przyprawione. Najczęściej jest to jakaś ryba, owoce morza i dużo zup – skomentowała.
Gosia Andrzejewicz nie stroni od intensywnego wysiłku
Andrzejewicz nie ukrywała, że diecie towarzyszyły regularne treningi. Te niekiedy były bardzo wyczerpujące, ale efekt wynagrodził godziny starań.
Mam wspaniałego trenera, który absolutnie nie odpuszczał mi na żadnym treningu. Trening trwał godzinę, gdzie mój jedyny odpoczynek trwał minutę, a reszta to naprawdę ostre, takie ćwiczenia, połączone z podnoszeniem ciężarów — nawet 20, 30 kilo. Ćwiczenia wytrzymałościowe plus, dodatkowo, oczywiście dieta, którą mi też ułożył… Musiałam wykluczyć gluten, laktozę i cukier, który uwielbiałam – zdradziła w wywiadzie dla naszego portalu przeAmbitni.pl.