Wielkie poruszenie w USA! Dziecko Angeliny Jolie nagle zapadło się pod ziemię! Zachowanie gwiazdy jest niepokojące

Angelina Jolie prowadzi bardzo intensywne życie zawodowe. Jeśli nie jest akurat na planie zdjęciowym lub nie tworzy jakiejś kampanii reklamowej, pojawia się na spotkaniach ONZ jako honorowy wysłannik i angażuje się w wiele projektów charytatywnych. Czas rozdziela pomiędzy pracę, a burzliwy rozwód z Bradem Pittem, który od dwóch lat próbuje sfinalizować. Resztkę wolnego, która jej zostaje, poświęca dla szóstki swoich dzieci. Przed nią ogromne wyzwanie - Maddox Jolie-Pitt na jesieni rozpocznie edukację wyższą. Kilka tygodni temu gwiazdę przyłapano z synem na odwiedzaniu najbardziej prestiżowych uczelni w Stanach Zjednoczonych. Wybrali się na zakupy, a potem Maddox wsiąkł jak kamfora. Od tamtej pory nikt go nie widział.

Jak wyjawia People, Angelina nie zamierza zdradzić którą uczelnie Maddox wybrał w ostateczności. Chłopak rozpłynął się jednak w powietrzu, paparazzi nie widują go już w towarzystwie rodzeństwa czy matki, nie widziano go również z Bradem. Aktor jest podobno zaniepokojony nagłą nieobecnością syna, a media spekulują, że Maddox wybrał się w tradycyjną dla wielu amerykańskich nastolatków podróż po Europie. Wielu z nich decyduje się na "zaznanie życia" przed napiętym uniwersyteckim harmonogramem. Jest to jedno z wielu możliwych wyjaśnień.

Jak myślicie, gdzie się zaszył?