Gabriela Andrychowicz nie żyje. Znana dziennikarka radiowa zmarła w wieku 52 lat
Gabriela Andrychowicz, popularna dziennikarka radiowa, odeszła po ciężkiej chorobie w wieku 52 lat. O jej śmierci poinformował za pomocą mediów społecznościowych jej brat. Pogrzeb odbędzie się 23 grudnia w Żyrardowie.
Świat mediów został poruszony smutną informacją o śmierci Gabrieli Andrychowicz, prezenterki radiowej znanej między innymi ze stacji Chillizet. Przez długi czas zmagała się z poważną chorobą. Wiadomość tę przekazał jej brat na platformach społecznościowych. Podano w nich informację o pogrzebie. Andrychowicz miała 52 lata.
Robert Motyka w pięknych słowach wspomina Joannę Kołaczkowską. "Joasiu, nie wiem, jak to będzie bez ciebie"
Nie żyje Gabriela Andrychowicz
Gabriela Andrychowicz była znaną postacią wśród słuchaczy Chillizet, gdzie prowadziła popularną audycję "Nastaw się na chillout" przez wiele lat. Pomimo zakończenia współpracy ze stacją w 2017 roku, nie zakończyła swojej działalności w mediach. Znalazła się również wśród współpracowników Programu III Polskiego Radia, a od 2020 roku była związana z Halo.Radiem, koncentrując się na tematyce kulturalnej.
Informację o śmierci prezenterki podał jej brat na Facebooku:
"Z głębokim smutkiem zawiadamiam, że po ciężkiej chorobie odeszła moja siostra Gabriela. Odpoczywaj w spokoju" - napisał Jakub Andrychowicz.
Brat dziennikarki podzielił się także szczegółami dotyczącymi pogrzebu. Uroczystości pożegnalne zaplanowano na dzień przed Wigilią. "Uroczystości pogrzebowe: Msza święta: 23 grudnia 2025 o godz. 14.00 w Kościele pw. św. Karola Boromeusza w Żyrardowie, Kościelna 12, 96-300 Żyrardów. Cmentarz: 23 grudnia 2025 cmentarz miejscowy, Kasztanowa 2, 96-300 Żyrardów" - czytamy we wpisie.
Fani żegnają Gabrielę Andrychowicz
Pod postem brata dziennikarki przyjaciele i fani pozostawiają komentarze. Składają kondolencje i wspominają ciepły głos Gabrieli Andrychowicz.
Moje kondolencje dla całej rodziny. Cudowny dźwięk głosu Gabi pozo pozostanie z nami.
Bardzo współczuję. Nie mogę uwierzyć.
Mój ukochany "głos" w Chillizet. Wyrazy współczucia. Wielki smutek [*] niech odpoczywa w pokoju wiecznym.
Kosmos… to takie smutne, straszne i nie do uwierzenia… współczujemy z całego serca.
Gadałem z Gabi od czasu do czasu. Kiedyś często. Była naszą kumpelą z podwórka. Dla mnie nie tylko. W marcu mieliśmy dla niej bilety na koncert... nie dojechała. Będziemy ją żegnać ze złamanymi sercami - piszą internauci.