Gabi Drzewiecka o emocjach, które towarzyszyły jej w "Big Brotherze". To nie był łatwy debiut [WIDEO]
Big Brother 2, na antenie TVN 7, pojawił się po raz pierwszy w piątek, 13 września. To właśnie wtedy widzowie mogli poznać nie tylko uczestników, ale także nowych prowadzących. W Big Brother Arena zadebiutowała Gabi Drzewiecka, której towarzyszył niezastąpiony duet: Małgorzata Ohme i Filip Chajzer.
Agnieszka Woźniak-Starak zrezygnowała z prowadzenia Big Brothera
Przypomnijmy, że poprzednią edycję prowadziła Agnieszka Woźniak-Starak. Kiedy media obiegła informacja o tragicznej śmierci Piotra Woźniaka-Staraka, dziennikarka zrezygnowała z prowadzenia programu, a także zniknęła z mediów społecznościowych. Milczenie przerwała w dniu startu Big Brothera - we wpisie, który opublikowała, wsparła m.in. Gabi Drzewiecką.
Gabi Drzewiecka nową prowadzącą programu Big Brother. Jak się czuła?
Jak w dniu premiery programu w roli prowadzącej czuła się Gabi Drzewiecka? O emocjach, które jej towarzyszyły i o tym, czego się obawiała najbardziej, opowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post:
Jest to pierwszy tak duży program, który prowadzę. Gdzieś przed samym wejściem byłam skupiona już tylko na tych technicznych rzeczach, czyli żeby szczupakiem nie zjechać na tych schodach i żeby wszystko zrobić tak, jak trzeba, w punkt. Wcześniej tych emocji było znacznie więcej, bo też wiadomo, że myślałam o Adze. Tutaj już było pełne skupienie.
Co Gabi chciałaby wnieść do programu?
Do tego programu chciałabym wnieść dobrą energię, pozytywne emocje. Jestem, jak to mówię - good vibes only. Mi zależy na tym, abyśmy byli życzliwi wobec siebie, więc chciałabym tą dobrą energię wnieść.
Jak Gabi Drzewiecka poradziła sobie w roli prowadzącej?
Z psychologicznego punktu widzenia taka sytuacja nie jest łatwa. Czy Drzewiecka sobie z nim poradziła? Małgorzata Ohme nie ma cienia wątpliwości.
Myślę, że poradziła sobie świetnie. I bardzo jestem dumna z niej, bo wiem, jak to przeżywała. Wiem, jakie to było trudne, bo zawsze będzie porównywana do Agnieszki, która też była świetna. Fajne jest to, że są różne. I tylko tym odróżnieniem się od Agnieszki mogła tę sytuację wygrać. I myślę, że ją wygrała. Była swobodna, była sobą, była inna. Mam nadzieję, że będzie tak dalej.
Cała rozmowa poniżej.