Finalista "The Voice 10" został oskarżony o gwałt. Ma poważne kłopoty. Czy to koniec jego kariery?
Gwiazdor zasłynął dzięki udziałowi w dziesiątym sezonie The Voice. Ma prawdziwy talent. W wieku czterech lat zaczął już grać na gitarze. W finale programu zajął drugie miejsce. Fani pokochali go za chwytliwe piosenki. Wszystko wskazywało na to, że przed nim ogromna kariera, a jego utwory dadzą mu niezwykłą popularność. Tymczasem wokalista, zamiast wylądować na pierwszych miejscach list przebojów, pojawił się na pierwszych stronach brukowców oskarżony o gwałt.
25.06.2020 22:20
Adam Wakefield z The Voice oskarżony o gwałt
Adam Wakefield miał napaść Eroicę Lynn w święto Halloween w 2017 roku. Kobieta opisała całe zdarzenie na Twitterze.
Lynn już następnego dnia poszła do szpitala i zgłosiła sprawę na policję. Według jej relacji funkcjonariusze zabezpieczyli połączenia telefoniczne między ofiarą i oskarżonym. Doszło między nimi także do bezpośredniej konfrontacji.
Sprawa została jednak umorzona. Według relacji bliskich osób kobieta przez wiele miesięcy walczyła z ogromną traumą na terapii psychologicznej. Jak sama twierdzi, nie mówiła wcześniej publicznie o całym zdarzeniu, gdyż bała się konsekwencji.
Co na to Adam Wakefield? Finalista 10. edycji The Voice wszystkiego się wypiera:
Eroica Lynn nie daje jednak za wygraną. Twierdzi, że Adam napastował dużo więcej kobiet. Wszystko wskazuje na to, że o mężczyźnie usłyszymy jeszcze nie raz. Nie tylko z powodu artystycznych dokonań.