NewsyFilm o Kozidrak stanął w martwym punkcie. Wszystkiemu winna Beata? "Chciałaby laurki"

Film o Kozidrak stanął w martwym punkcie. Wszystkiemu winna Beata? "Chciałaby laurki"

Beata Kozidrak wstrzymuje film biograficzny?
Beata Kozidrak wstrzymuje film biograficzny?
Źródło zdjęć: © KAPiF

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niedawne doniesienia o planach na film biograficzny Beaty Kozidrak wzbudziły ogromne zainteresowanie jej fanów oraz mediów. Teraz okazuje się, że są nikłe szanse na to, że powstanie.

Beata Kozidrak to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny muzycznej. Nic więc dziwnego, że jej barwne życie stało się inspiracją do stworzenia filmu biograficznego. Artystka od lat zdobywała serca fanów swoimi przebojami, a jej życie prywatne często było na głównych stronach gazet. Pomysł na film o życiu Kozidrak pojawił się w momencie, gdy artystka wydała swoją autobiografię. Jak przyznaje producent filmu, Leszek Bodzak, historia Beaty Kozidrak jest pełna emocji i niezwykłych wydarzeń, które idealnie nadają się na filmowy scenariusz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Film o Beacie Kozidrak

Za realizację filmu odpowiedzialne było studio Aurum Film. Reżyserem został Piotr Domalewski, znany z produkcji dobrze przyjętych przez krytyków. Szczegóły dotyczące fabuły były trzymane w tajemnicy, jednak było wiadomo, że film miał skupić się na najważniejszych momentach kariery artystki oraz jej życiu prywatnym. Prace nad filmem rozpoczęły się w trudnych warunkach pandemii, co dodatkowo stanowiło wyzwanie dla całego zespołu produkcyjnego. Kozidrak brała czynny udział w procesie produkcji, dostarczając cennych informacji oraz dzieląc się swoimi spostrzeżeniami. I właśnie przez jej udział wszystko stanęło w miejscu.

Beata Kozidrak wstrzymuje produkcję filmu?

Redakcja Plotka dotarła do informatora, który przekazał, jak naprawdę wygląda sytuacja z filmem o Kozidrak.

Musiałby się stać cud, by wznowiono prace, które rozpoczęto cztery lata temu. Powodem jest sama Beata, która chciałaby laurki. Najchętniej pokazywałaby momenty z życia zawodowego, a przecież widz chce ją poznać od tej nieznanej strony, która nie zawsze jest idealna. No i tym sposobem wszystko stoi w martwym punkcie. Bez dobrego scenariusza nikt tego nie nakręci - czytamy.
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także