Fałsz i słabe aranżacje? Maserak broni orkiestry w "TzG"
Ostatni odcinek "Tańca z gwiazdami" poruszył widzów. Nie chodzi tylko o występy uczestników, ale też... muzykę, która po raz kolejny nie przypadła fanom do gustu. Całą sprawę postanowił skomentować Rafał Maserak. Juror ma zupełnie inne zdanie o orkiestrze Tomka Szymusia.
21.10.2024 | aktual.: 21.10.2024 10:48
W niedzielę parkiet "Tańca z gwiazdami" zapłonął. Uczestnicy zatańczyli do największych rockowych hitów, więc energii i występów "z pazurem" nie brakowało. Najlepiej zatańczyła Vanessa Aleksander i Filip Bobek, którzy zgarnęli komplet punktów od jurorów. Najgorzej wypadli Filip Lato i Anna-Maria Sieklucka, którzy pożegnali się z programem.
Rafał Maserak wprost o muzyce w "Tańcu z gwiazdami". Podkreślił jeden ważny aspekt
W komentarzach w social mediach programu nie brakowało słów krytyki pod adresem orkiestry "TzG". Według internautów rockowe hity w ich wykonaniu były po prostu słabe. "Tego nie da się słuchać" - pisali malkontenci. W rozmowie z naszą dziennikarką, Karoliną Motylewską, Rafał Maserak odniósł się do zarzutów. Juror podkreślił, że warto skupić się na tańcu, bo o tym jest show Polsatu.
Wiem, że była mowa o tym, że ktoś źle śpiewa czy jest źle grane. Przypominam jednak, że jest to program o tańcu, a nie muzyce — zaznaczył.
Zobacz też: Fala komentarzy po występie Vanessy Aleksander w "Tańca z gwiazdami". "Brakuje mi już słów!"
Rafał Maserak zdradził, dlaczego utwory w "Tańcu z gwiazdami" brzmią inaczej. "Muzyka robiona jest do tańca"
W dalszej części rozmowy z naszą redakcją Rafał Maserak kontynuował wywód na temat muzyki orkiestry Tomka Szymusia. Tancerz zdradził, że utwory muszą być przerabiane, aby pasowały do rytmu każdego z tańców. Tym samym ich brzmienie może różnić się od oryginału. I dlatego też utwory "nie wpadają w ucho", jak ma to miejsce w radiu.
Muzyka musi być dopasowana do tańca, więc aranżacja muzyczna, musi być do rytmu, do którego tańczymy. I jeśli ktoś jest przyzwyczajony do piosenki jakiegoś popularnego wykonawcy i słyszy ją tysiąc razy w radiu, to nagle może się zdziwić. Tutaj muzyka robiona jest do tańca, a nie do słuchania jej. (...) Orkiestra Tomka Szymusia gra naprawdę perfekcyjne. Do tańca — rewelacja! - dodał juror.