Monika Richardson bezlitośnie grilluje TVP: "To jest telewizja partyjna". A jak było za jej czasów? [WIDEO]
Monika Richardson trafiła do Telewizji Polskiej w 1995 roku. Większość telewidzów zaznajomiła się z nią dzięki Europa da się lubić, gdzie rozmawiała z różnymi obcokrajowcami. Jej pierwszy etap współpracy z TVP zakończył się w 2011 roku, lecz z czasem wróciła do publicznego nadawcy.
07.07.2023 | aktual.: 07.07.2023 07:13
W 2013 roku znów zaczęła gościć na antenie. Do 2019 roku mogliśmy ją oglądać w magazynie Pytanie na śniadanie. Jej nagła rozłąka ze stacją odbiła się szerokim echem w mediach. Od tego czasu Monika nie szczędzi krytycznych uwag pod adresem byłego pracodawcy.
Reporterka Jastrząb Post miała szansę porozmawiać z Moniką i zadać jej kilka pytań dot. TVP. Jak można się spodziewać, nie miała ona taryfy ulgowej dla telewizji.
Monika Richardson o TVP
Rozmówczyni Karoliny Motylewskiej nie ukrywa, że TVP jest zupełnie inną stacją niż niegdyś. Jej zdaniem, jest znacznie bardziej upolityczniona:
W latach 90. Telewizja Polska miała działać na zupełnie innych zasadach:
Teraz TVP – według Moniki – jest po prostu telewizyjną partyjną.
Podzielacie zdanie Moniki? Przypomnijmy, że niegdyś delikatnie zasugerowała nam ona, iż byłaby gotowa do powrotu do stacji, gdyby zmieniła się władza, a stacja przeszła rewolucję.