Kasia Warnke namawia Piotra Stramowskiego na metamorfozę: "Na razie nie mogę". Zdradził, co najbardziej kręci jego żonę
Kariera Piotra Stramowskiego to od 2016 roku nieustanne pasmo sukcesów. Aktor ma na swoim koncie sporo ról, które zostały bardzo dobrze przyjęte przez widzów. Największą popularność przyniosła mu postać komisarza Dariusza Wolkowskiego, w którą wcielił się w Pitbullu. Według użytkowników FilmWebu, to najlepsza kreacja aktorska w jego dorobku. Prawie 900 osób oceniło ją niemal 9/10.
Piotr Stramowski o metamorfozie. Na co namawia go Kasia Warnke?
Na potrzeby ról Stramowski przechodził wiele metamorfoz. Zwykle grał twardzieli z bujanym zarostem na torsie i na twarzy. Dodatkowo jego męskość podkreślały odpowiednio dobrane fryzury. Nosił irokeza i był łysy. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post 33-latek wyznał, że na razie chce zrobić sobie przerwę od wizerunku, jaki przyniósł mu największe uznanie publiczności.
Ja już zarostu nie mam od jakiegoś czasu. Już długo nie noszę brody. Chciałem się trochę odciążyć. Czułem się już ciężko z tą brodą i z tym wizerunkiem twardziela filmowego. Wcześniej brałem udział w innym filmie, gdzie i tak miałem wąsy. I tak byłem ogolony i nie zdążyłbym zapuścić brody.
Piotr chce podjąć się kolejnych wyzwań aktorskich, ale najlepiej takich, w których będzie mógł pokazać się widzom z nowej strony:
Broda nie jest tematem w tym momencie, to nie jest tak, że chcą Stramowskiego z brodą. Wręcz odwrotnie. Wydaje mi się, że sam szukam czegoś innego, nowego i ludzie też. Reżyserzy czy producenci chcą mnie zobaczyć w nowej odsłonie i tak to wyszło.
Stramowski zdradził nam, w jakiej wersji najbardziej podoba się swojej żonie:
Kasia mnie woli z brodą i z krótkimi włosami. Są rozmowy na temat pójścia do fryzjera niemalże codziennie. Więc chyba tak się skończy. Na razie nie mogę, bo są inne produkcje, gdzie muszę trzymać kontynuacje, ale zobaczymy.
Cała rozmowa poniżej.