Katarzyna Pakosińska o miłości Skiby i Karoliny. "Nigdy szanownego Skiby nie widziałam..." [WIDEO]
Ślub Irakli Basilaszwiliego i Katarzyny Pakosińskiej odbył się w średniowiecznej katedrze. Choć aktorka przyznaje, że czasem dają znać o sobie różnice kulturowe, Irakli jest bowiem Gruzinem, ich miłość jest coraz mocniejsza. Mężczyzna zdecydował się przeprowadzić dla żony do Polski i para tu wiedzie szczęśliwe życie.
Katarzyna Pakosińska uwielbia swojego męża
Katarzyna Pakosińska wystąpiła z mężem w programie "Para do Gara". Jak wspomina to doświadczenie? Czy mogła się tam popisać umiejętnościami kulinarnymi? Kto był lepszy: ona, czy jej mąż, Irakli?
Bardziej sprawdzał się tam mój mąż niż ja. Ja oczywiście sprawdzałam się w gadaniu, troszeczkę wolniejszym, bo jak zawsze wspominam - do mężczyzny mówi się wolniej, żeby zrozumiał.
Na planie programu Katarzyna Pakosińska spotkała się wówczas nie tylko z naszą reporterką, Karoliną Motylewską, ale też z Krzysztofem Skibą i Karoliną - wtedy jeszcze przyszłą żoną muzyka.
Wspomnienia Katarzyny Pakosińskiej o Skibie
Nasza reporterka spytała aktorkę, jakie wrażenie sprawiali Krzysztof i jego narzeczona. Czy Pakosińska jest zaskoczona małżeństwem Skiby i Karoliny?
Nie, absolutnie nie, a poza tym, jak spotkaliśmy się na planie „Para do gara” to ja tak naszego szanownego Skiby promiennego nie widziałam dawno.
Czego życzy młodej parze Katarzyna Pakosińska?
Także trzymamy kciuki, żeby tam szczęście kwitło i żeby para swój związek rozwijała. Wszystko jest w porządku, zakochani, wspaniali ludzie.
Co wy na to?