Ewelina Martyniuk chce pozbyć się nazwiska męża: "Nie jest godny, by być ojcem mojej córeczki". Ostro!
Ostatnio rodzina Martyniuków nie może odetchnąć. W ich życiu od kilku miesięcy skandal goni skandal. Wszystko to za sprawą najmłodszego członka rodziny, czyli 31-letniego Daniela. Od jakiegoś czasu mężczyzna ma kłopoty z prawem, a swoim zachowaniem w social mediach prowokuje wiele osób, których nawet nie zna. Syn króla disco-polo kilka dni temu definitywnie rozstał się ze swoją żoną Eweliną. Niestety również ze swojego rozwodu zrobił bardzo medialne wydarzenie.
24.09.2020 | aktual.: 24.09.2020 15:21
Ewelina i Daniel wzięli ślub niespełna dwa lata temu. Zakochani mieli bardzo huczne wesele, na którym nie brakowało gości z pierwszych stron gazet. Kilka tygodni po ceremonii prasę obiegła informacja o tym, że nowożeńcy spodziewają się dziecka. Na świat przyszła ich córeczka Laura. Niestety ich sielanka nie trwała długo. Młodzi nie mogli się dogadać i kilkukrotnie rozstawali się i do siebie wracali. Temu wszystkiemu towarzyszył medialny szum. W ostatnim czasie sprawy zaszły zdecydowanie za daleko i żona młodego Martyniuka postanowiła złożyć papiery rozwodowe. Małżeństwo rodziców Laury zakończyło się podczas pierwszej rozprawy rozwodowej. Sąd za rozpad związku obwinił młodego skandalistę i nakazał mu płacić alimenty zarówno na córkę, jak i byłą żonę.
Ewelina Martyniuk chce się pozbyć nazwiska męża
Daniel Martyniuk i jego matka Danuta zrobili z rozwodu prawdziwe medialne show. Pod białostockim sądem żona króla disco-polo chętnie udzielała wywiadów i zdradzała szczegóły dotyczące małżeństwa swojego syna. Pokazywała Sms-y od byłej synowej, oraz podważała wysokość należących się jej alimentów.
Była żona Daniela długo milczała i nie odpowiadała na żadne zarzuty ze strony swojego byłego męża i teściowej. Jedynym jej głosem w tej sprawie są wiadomości, które ujawniła Danuta Martyniuk. Ewelina Martyniuk po kilku dniach od rozwodu postanowiła porozmawiać z dziennikarzami Super Expressu. Zdradziła im jakie ma plany.
Ze słów Eweliny wynika, że nie tylko ona sama chce powrócić do swojego panieńskiego nazwiska, ale nie chce też, aby jej córka nosiła nazwisko swojego ojca. Daniel, jak na razie nie odniósł się do planów swojej byłej żony.