Ewa Szykulska rzadko pokazuje się publicznie. Zmaga się z problemami zdrowotnymi
Ewa Szykulska była niekwestionowaną gwiazdą lat 70. i 80. Później grywała zwykle w serialach, jednak w ostatnim czasie rzadko kiedy pojawia się w przestrzeni publicznej. Aktorka jakiś czas temu ujawniła powody swojej nieobecności. Wszystko za sprawą problemów z kręgosłupem, które okazały się bardzo poważne.
Ewa Szykulska przez lata zachwycała widzów swoimi występami na scenie, ale i w filmach. Pojawi się w wielu kultowych produkcjach, jak chociażby "Hydrozagadka", "Kariera Nikodema Dyzmy" czy "Vabank". Młodsze pokolenie z pewnością kojarzy ją z serialu "Lokatorzy". W ostatnich latach jej role można policzyć na palcach jednej ręki. Mimo sporych problemów zdrowotnych nie traci jednak optymizmu i pracuje na tyle intensywnie, na ile pozwala jej zdrowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Bogna Sworowska o rozstaniu. Jak się czuję? Czy w jej życiu jest miejsce na nowego partnera?
Ewa Szykulska ma poważne problemy zdrowotne. Niedawno zdradziła, z czym musi się borykać
Ostatnią większą rolę Ewa Szykulska zagrała w serialu "Leśniczówka", gdzie w latach 2019-2023 wcielała się w rolę Heleny. Od tego czasu pojawia się dużo rzadziej, a wszystko za sprawą problemów z kręgosłupem. Te są na tyle duże, że aktorka... nie mogła swego czasu chodzić. W rozmowie z "Super Expressem" przyznała, że choć chciałaby jeszcze wystąpić w teatrze, to zdrowie jej na to nie pozwala.
Ja przez kilka miesięcy nie chodziłam (...). Nawet nie wiem, czy byłabym w stanie w tej chwili fizycznie dać radę [na scenie]. Sama ze sobą i jeszcze z jakąś genialną rolą. Omijają mnie w tej chwili niezwykłe teatralne rzeczy. Zdarzają się takie w najbardziej nieprzyjaznych momentach i to jest okropne. Bo pojawia się iskierka i marzenie, by zagrać. A zaraz potem myśl: "Nie, nie możesz tego zrobić, dziewczynko, bo nie chodzisz" - wyznała na łamach "Super Expressu".
Ewa Szykulska przez lata borykała się z nałogiem. Po jego rzuceniu przybrała na wadze i... wróciła do palenia
Szykulska zmaga się również z innym problemem. Przez dekady bardzo dużo paliła. Aktorka przyznała, że był okres, w którym udało jej się przezwyciężyć nałóg, jednak to przyczyniło się do przybrania na wadze. I tym samym jeszcze mocniej obciążyła kręgosłup. Po roku... wróciła do papierosów, co uznaje za swoją ogromną klęskę, o czym opowiedziała we wspomnianym wywiadzie dla "Super Expressu".
To jest największa moja klęska! Ja ponad rok (tego nie robiłam). I czułam się znacznie lepiej. Mówię o fizyczności, o oddychaniu. Natomiast przytyłam około 10 kg. I między innymi to, że nosiłam zbyt dużo ciałka na sobie, spowodowało, że rozwaliłam sobie ten kręgosłup. (...) Nie lubię siebie za to — wyznała.