Ewa Chodakowska pokazuje blizny i rozstępy bez retuszu. O wielu nikt nie miał pojęcia. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy jej w takiej wersji
Ewa Chodakowska od lat motywuje kobiety do tego, by zadbały o zdrowie i piękną sylwetkę. Oferuje treningi o różnym stopniu trudności, które cieszą się w sieci ogromną popularnością. Podobnie, jak wyzwania, której organizuje kilka razy do roku.
23.09.2021 | aktual.: 24.09.2021 00:15
Gwiazda sportu odnosi sukcesy nie tylko w życiu zawodowym, ale i w prywatnym. 25 września 2013 roku stanęła na ślubnym kobiercu. Jej wybrankiem jest Lefteris Kavoukis, który również jest trenerem personalnym. Para współtworzy firmę BeBio oferującą książki, poradniki oraz diety.
W ostatnim czasie w mediach zrobiło się o niej głośno, za sprawą przełomowego wyznania na temat macierzyństwa. Trenerka zdradziła, że nie chce mieć dzieci. Jak przyznała, ostateczną decyzję w tej kwestii podjęła w porozumieniu z mężem.
Ewa Chodakowska pokazała zdjęcia bez retuszu
Chodakowska cieszy się w social mediach ogromną popularnością. Jej profil na Instagramie obserwuje blisko 2 miliony internautów, którzy nie tylko czerpią z jej wiedzy, ale i podziwiają publikowane przez nią zdjęcia. Na wszystkich wygląda nienagannie, choć rzeczywistość jest zgoła inna.
W najnowszym wpisie zdradziła, że przed laty jej fotografie zostały poddane obróbce graficznej, aby wyglądała na nich bardziej kobieco. Usunięto na nich m.in. bliznę po wyrostku, ledwie widoczne rozstępy oraz wyraźnie zarysowane mięśnie brzucha.
W dalszej części wpisu zdradziła, że jej idealne ciało zdobią liczne blizny, które nabyła jeszcze w dzieciństwie. Przy okazji wymieniła, jakim wypadkom uległa w tamtym czasie.
Choć wiele osób nie potrafiłoby zaakceptować takich śladów, ona uważa to za swój największy atut, a jednocześnie za pamiątkę z pięknego okresu w swoim życiu.
Ewa opatrzyła wpis kilkoma fotografiami, na których obnaża, jak wygląda w rzeczywistości. Możemy zobaczyć m.in. blizny zdobiące jej nogi, rozstępy na udach oraz zmarszczki okalające oczy.
Wspomniane zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.