Tajemnica korony Ewy Bilan-Stoch rozwiązana. W grę weszły spore pieniądze
W sobotę odbyła się 86. Gala Mistrzów Sportu, na której Ewa Bilan-Stoch przybyła w zastępstwie za męża, Kamila Stocha, który wraz z kadrą uczestniczył w kolejnych zawodach Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. Żona skoczka zaskoczyła stylizacją. Podczas gdy jednym jej strój bardzo się podobał, inni krytykowali jej kreację.
11.01.2021 | aktual.: 12.01.2021 02:49
Ewa Bilan-Stoch o wyborze kreacji na Galę Mistrzów Sportu
Żona Kamila Stocha pojawiła się na gali w długiej sukni w odcieniu jasnego fioletu, w której dosłownie błyszczała w blasku fleszy. Obszyta cekinami kreacja z prześwitującymi rękawami i lejącą się spódnicą idealnie podkreśliła jej smukłą talię. Do całości dobrała niewielką srebrną torebkę oraz błyszczące szpilki. Włosy pozostawiła rozpuszczone, ale loki ujarzmiła diademem. Wszystkim zebranym od razu nasunęły się skojarzenia z Elsą z Krainy Lodu.
Podczas gdy jedni się zachwycali, inni mocno kręcili nosem na wybór kreacji i dodatków. W ostrych słowach outfit Ewy Bilan-Stoch skrytykowała blogerka – Karolina Domaradzka. Sama zainteresowana wyjaśniła, skąd czerpała inspirację na swój niecodzienny strój, a także wyznała, że spełniła małe marzenie Kamila Stocha.
Portal Plotek postanowił skontaktować się z Ewą, aby poprosić ją o komentarz, a także dowiedzieć się, jak przyjęła krytykę swojej stylizacji na balu.
Portal dociekał także, jak żona Kamila Stocha zareagowała na krytykę swojego stroju stylistki Karoliny Domaradzkiej. I w tym wypadku padła odpowiedź kobiety z klasą:
W ten sposób tajemnica korony Ewy Bilan-Stoch została wyjaśniona. Jej stylizacja jest szeroko komentowana, a ona na tym zarabia z pewnością niemałe pieniądze.