Sebastian Fabijański kręci film. W „Eldorado” ujawni kulisy potężnej afery polskiego futbolu. W tle seks i dzieci
Sebastian Fabijański zadebiutował 12 lat temu, gdy pojawił się w serialu Plebania w roli Majkela. Później zagrał w wielu produkcjach. Największą rozpoznawalność przyniosły mu jednak występy w filmach Patryka Vegi: Pitbull. Niebezpieczne kobiety, Botoks, Kobiety mafii. Możecie go też kojarzyć z Psów 3 i kilku innych filmów. Sebastian próbuje też sił w rapie.
03.12.2021 | aktual.: 03.12.2021 16:09
Nagrał dotychczas dwa albumy studyjne: Prymityw (2020) i Reset (2021). Albumy przyjęły się z mieszanym odbiorem fanów hip-hopu. Pierwszy z nich dotarł do 12. miejsca w zestawieniu OLiS. Bardziej znanymi utworami Sebastiana są: Nightcrawler, Bezkrólewie, Nieaktualne, Huśtawka, Lustro, Supernova, Harvey, Melancholia, Więzień.
Ostatnio odkrył on w sobie jeszcze dodatkowy talent! Znani celebryci pojawili się na wernisażu jego obrazów. Wśród gości wystawy debiutującego malarza znaleźli się: Joanna Majstrak, Żora Korolyov, Jerzy Mielewski, Karolina Woźniak, Tomasz Iwan, Julia Chatys, NataliaCo Siwiec, Rafał Grabias, Karolina Pilarczyk, Michał Będźmirowski.
Niestety, nie każdemu spodobała się jego twórczość. Marta Wierzbicka nie ukrywa, że nie jest jego fanką. Powiedziała:
Być może Marcie bardziej spodoba się jeszcze nowszy aspekt twórczości Sebastiana. Nie uwierzycie, kim teraz postanowił zostać. Sami byliśmy w szoku...
Sebastian Fabijański – film Eldorado. O czym jest?
Sebastian ogłosił, że został reżyserem! Nakręci film pt. Eldorado, który powstanie na podstawie książki autorstwa mamy jednego z piłkarzy. Produkcja ma poruszać tak szokujące sprawy, jak m.in. wymuszanie pieniędzy od rodziców dzieci trenujących w szkółkach piłkarskich i świadczenie usług seksualnych w zamian za promowanie początkujących piłkarzy.
Wspomniana książka została napisana przez Lenę Katlik. Jej dzieło opowiada o Monice, matce młodego piłkarza, która zrobi wszystko, by pomóc swojemu synowi w karierze. Zdjęcia do filmu na podstawie jej książki mają ruszyć w przyszłym roku. Sebastian zapowiedział dziennikowi Fakt, że odtąd będzie się skupiał tylko na produkcji filmu. Czekacie na reżyserski debiut aktora? I pytanie – co na to PZPN? Czy Zbigniew Boniek powinien obawiać się produkcji?
Co ciekawe, Sebastian już wcześniej powiedział nam, że pracuje nad swoim filmem. Nie wykluczył, że zagra w nim rolę.
Nie chciał wtedy dokładnie wyjawić, o czym będzie opowiadała produkcja.
Dodał, że chciałby, aby na filmie ludzie się dobrze bawili. Sam przyznał, że uwielbia czarny humor. Jak wyjaśnił:
Naszą rozmowę z Sebastianem zobaczycie poniżej.