Edyta Górniak ponosi odpowiedzialność za wypadek Dariusza K?
Diwa skomentowała zeznania byłego męża
Magda Guss-Gasińska
Wczoraj w Warszawie ruszył proces Dariusza K. oskarżonego o spowodowanie śmiertelnego wypadku samochodowego. W trakcie zdarzenia muzyk był pod wpływem kokainy. Oskarżony twierdzi jednak, że zażył narkotyki dzień wcześniej, a nie w dniu wypadku. Dodatkowo Dariusz K. winą za tragedię częściowo obarczył byłą żonę, Edytę Górniak. Podobno przez nią pogrążył się w depresji i spadł na dno.
Dziś Edyta Górniak przesłała do mediów oświadczenie, w którym krótko ale stanowczo odnosi się do zeznań byłego męża:
Dla mnie, podobnie jak dla większości ludzi, najważniejsza w tej sprawie jest Ofiara i Jej Rodzina. Nie doszukałam się choćby odrobiny szczerego dla niej współczucia. W nawiązaniu do przyjętej przez Dariusza K. linii obrony za odebranie życia drugiemu człowiekowi pozwalam sobie przekazać: Wierzę, że wyrok w sprawie będzie sprawiedliwy. Próby zrzucania na mnie i na mojego jedenastoletniego syna odpowiedzialności za ten czyn nie zasługują na jakikolwiek komentarz - pisze diwa.