Edyta Górniak o początkach kariery: "Śpiewałam za cukierki"
Edyta Górniak wyruszyła niedawno w pierwszą od lat dużą trasę koncertową po największych miastach w Polsce. Mówi się, że diwa za 10 koncertów zgranie aż milion złotych! Nie dziwi również fakt, że na jej show bilety sprzedają się jak świeże bułeczki.
Fotografia: AKPABartek U.
![Edyta Górniak po Opolu pojechała do mamy: "Po zapasy do jedzenia" [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/ZHppYS5qdSkREi9gGgp4PFJKezpcU3ZqBVJjcRpAaHBACHY5VAIuOgoROyNaAi5lABx3JEUSPiZeADV8XBw9Z0JAaGYaQWxnFRQjOlRfMDgXUiQ)
Początki nie były jednak takie kolorowe. Edyta już w szkole lubiła śpiewać, a ponieważ ubóstwia słodycze, godziła się to robić za cukierki. W rozmowie z Faktem uroczo wspomina chwile, kiedy była wyrzucana nawet z klasy:
Często byłam proszona o to, aby zaśpiewać. Każdy pretekst był dobry, nawet przerwa w lekcjach. Śpiewałam po prostu za cukierka. Pytałam, co zaśpiewać i kto jakie ma cukierki, bo lubiłam słodycze i do dziś lubię, więc tak trochę handlowałam. Jak mnie wyrzucali z klasy – bo śpiewałam – to śpiewałam na korytarzu, gdzie był dobry pogłos – mówi piosenkarka w rozmowie z Faktem
![Kaczorowska i Rogacewicz dokazują po uczcie w sushi barze. Zrobiło się GORĄCO: ręka tu, ręka tam [ZDJĘCIA]](https://v.wpimg.pl/ZmUwZGI2dQw0FSx0Zkl4GXdNeC4gEHZPIFVgZWYBb10tWDwuJVcoCCUYdCA7RyoMIgd0NyUdOx08WCx2ZlYzHiUbOz5mVzcPMBN1dSgAb19kFG5qewpoDHhDOXIrHztVMxN3c39RPAswRz4lf1ZsTyg)
