Edyta Górniak po Opolu pojechała do mamy: "Po zapasy do jedzenia" [WIDEO]
Konflikt Edyty Górniak z jej mamą, Grażyną, jest idealnym scenariuszem na książkę. Ich relacje nie należały do najłatwiejszych. Zaczęło się wtedy, kiedy Edyta była nastolatką. Nie mogła liczyć na wsparcie matki, a ta często ją poniżała. Nie reagowała również, kiedy molestował ją kolega jej ojczyma. Panie długo nie utrzymywały kontaktu - prawie siedem lat! Na szczęście dziś wszystko się zmieniło.
17.06.2015 15:50
Edyta coraz częściej nawet wspomina o mamie w wywiadach. Zaczęło się od dedykacji na festiwalu w Opolu, kiedy to przed jedną z piosenek, Górniak powiedziała: "Przyjaciół przytulam, całuję rodzinę, synka, całuję cię mamo". Po niedzielnym występie, artystka udzieliła wywiadu portalowi 24opole.pl, a pod koniec zdradziła swoje plany. Wśród nich były m.in. odwiedziny mamy w celu zabrania... zapasów do jedzenia!:
Jak widać, czas leczy rany.