Douglas Nunes nadawał wprost od dentysty, a mimo to rozczulił fanki do granic możliwości. Wszystko przez jeden detal
Polka Joanna Krupa i Amerykanin Douglas Nunes tworzyli razem jedną z najcudowniejszych par show-biznesu. W 2019 roku na świat przyszła ich córka Asha. Rodzinna sielanka trwała aż do początku tego roku. Niestety, media obiegła informacja o kryzysie małżeńskim.
Z czasem Krupa przerwała milczenie i oficjalnie potwierdziła, że jest z mężem w separacji. Napisała:
Razem z mężem podjęliśmy wspólną decyzję o separacji. Mamy między nami prywatną umowę, która jest naszą sprawą i idziemy naprzód jako przyjaciele i nadal żyjemy codziennie jako rodzina dla naszej córki, którą oboje stawiamy na pierwszym miejscu. Ze względu na moją rodzinę nie będę tego dalej komentowała, tylko powiem, że każdy z nas jest zaangażowany w zapewnienie szczęścia drugiej osobie, abyśmy mogli być najlepszymi rodzicami, idąc naprzód.
Modelka po wydaniu oświadczeniu raczej rzadko poruszała temat relacji z mężem, jednak drobny wyjątek zrobiła w wywiadzie dla Jastrząb Post. Jak się okazuje, wciąż mają oni ze sobą dobry kontakt.
Jesteśmy przyjaciółmi – zadeklarowała, czym bardzo nam zaimponowała.
Douglas Nunes podzielił się słodkim widokiem
Douglas, choć raczej daleko mu do celebryty, ma spore grono odbiorców, w tym Polaków. Internauci chętnie śledzą jego profil na Instagramie, a on nie szczędzi na nim nowych kadrów ze swojego życia. Tuż przed weekendem ich ulubieniec dodał nowe zdjęcie – zapozował w poczekalni gabinetu dentystycznego. U jego boku na kanapie zasiadł malutki pies, który rozczulił męża Krupy.
Kiedy Twój nowy dentysta ma psa, który Cię wita... – napisał mężczyzna.
Również internauci są podekscytowani nowym "znajomym" Douglasa. To ich komentarze:
- Uwielbiam to.
- Cudowny.
- Kocham yorki.
- Mały szczęśliwy drań.
Nowy kadr z profilu Nunesa na Instagramie znajdziecie pod artykułem.