Donald Trump wrzucił film z poturbowanym Joe Bidenem. Krótki komentarz rozgrzał czołówki światowych mediów
Donald Trump chciał ponownie zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych. Zmierzył się z kandydatem popieranym przez demokratów, Joe Bidenem. Politycy spotykali się z wyborcami, próbowali przekonać ich do udziału w głosowaniu. Według wyników zatwierdzonych w ostatnich dniach drugi z kandydatów otrzymał 306 głosów, pierwszy zaś 232.
30.11.2020 | aktual.: 30.11.2020 14:02
Ostateczną decyzję o wyborze demokraty na prezydenta podejmie 14 grudnia Kolegium Elektorów. Wiadomo jednak, że będzie to tylko formalność. Elektorzy nie mogą głosować według swojego uznania, a zgodnie z wynikami poszczególnych stanów.
Wynik wyborów prezydenckich w USA nie podoba się Donaldowi Trumpowi. Aktualnie urzędujący prezydent wypowiada się publicznie, że jego zdaniem głosowanie zostało sfałszowane. Złożył już kilka wniosków do sądów. Na ten moment żaden ze stanów nie wykazał jednak nieprawidłowości. Tak jak Wisconsin, gdzie ponownie policzono głosy. Miejscowe władze poinformowały, że po zakończeniu liczenia wynik w całym stanie nie zmienił się i głosowanie wygrał Joe Biden.
Donald Trump zwrócił się do Joe Bidena. Co napisał?
Niedawno Biden uległ drobnemu wypadkowi. Został zabrany do gabinetu lekarskiego tuż po tym, jak poślizgnął się podczas zabawy z jednym ze swoim psem, Majorem. W efekcie skręcił kostkę. Tę informację w oświadczeniu skierowanym za pośrednictwem magazynu People potwierdził lekarz prezydenta dr Kevin O’Connor:
Gdy niepokojące wiadomości obiegły media, głos postanowił zabrać Trump. O jego reakcji mówią dziś media na całym świecie. Prezydent USA dodał post na Twitterze, w którym udostępnił materiał wideo. Widać na nim Joe Bidena wychodzącego ze szpitala. Donald skomentował wpis w kilku słowach:
Internauci w komentarzach piszą, że są pod wrażeniem empatii, jaką wykazał się Trump, który jeszcze kilka dni temu był największym wrogiem Bidena. Fani z całego świata życzą Joe szybkiego powrotu do formy. My również.