Dominika Tajner włożyła do buzi obrzydlistwo i jeszcze się tym pochwaliła. Nawet Wiśniewski nie odważył się na taką kontrowersję
Dominika Tajner najbardziej znana jest dzięki związkowi małżeńskiemu z piosenkarzem Michałem Wiśniewskim. Ich związek przetrwał sześć lat. Para w końcu zdecydowała się na rozwód i każde z nich obrało żywot z zupełnie nowym partnerem. Obecnie Dominika pozostaje w związku z mężczyzną starszym o dwie dekady. O ile jej związek ma się dobrze, to gorzej jest z jej zdrowiem. Kilka dni temu poinformowała, że przebywa w szpitalu. Na miejscu poddała się ona usunięcia guza z piersi. Trzycentymetrowa zmiana wymagała natychmiastowej interwencji.
20.10.2021 05:00
Operacja się udała. Dominika czeka jednak na kolejną operację. Będzie chciała zrekonstruować pierś.
Dominika, już po zabiegu, umila sobie czas, poprzez m.in. gotowanie. Serwowane przez nią dania mogą wzbudzić pewne kontrowersje... Co takiego je była Wiśniewskiego?
Co je Dominika Tajner? To może być szokiem
Dominika Tajner zamieściła na Instagramie zdjęcia posiłku, który przygotowywała na kolację. Posiłkiem tym okazały się... robaki. Celebrytka wrzuciła na patelnię kilkanaście larw drewnojadów.
Chwilę później dodała już zdjęcie przedstawiającego pojedynczego drewnojada. Czym one są? Drewnojad to chrząszcz z rodziny czarnuchowatych. Wikipedia podaje, że są popularne ze względu na łatwość w hodowli i ich pożywność. Przeciętna larwa ma od 3,3-3,5 cm. Pokarm dla drewnojadów stanowią drewno, owoce, warzywa i mięso.
Jeśli bylibyście zainteresowani hodowaniem drewnojadów w domu, to chyba nie ma nic prostszego, ponieważ wystarczy mieć do tego szklany lub plastikowy pojemniczek, który nie musi mieć nakrycia (drewnojady nie latają).
Jedzenie drewnojadów i innych chrząszczy jest coraz bardziej popularne. Popiera to część naukowców i ekologów. Badacze z Uniwersytetu Wageningen w Niderlandach ustalili, że ludzkość powinna jeść właśnie drewnojady i mączniki. Dlaczego? Ich produkcja jest bardziej wydajna, mniej obciąża środowisko naturalne i może być stosowana na szeroką skalę w każdym miejscu.
Podstawowym problemem dla popularyzacji spożywania drewnojadów jest stosunek ludzi do tego typu diety. Większość z nas zapewne nigdy nawet nie spróbowałaby owada. Ma to oczywiście podłoże kulturowe i związek z naszymi przyzwyczajeniami żywieniowymi. Kto wie, może niedługo trendy się zmienią i wszyscy będziemy żywić się przysmakiem Dominiki Tajner...?