Najbogatsza Polka stołuje się... w barze mlecznym! Jadła obiad za 15 złotych w stylizacji wartej fortunę
Dominika Kulczyk i Paweł Deląg zostali przyłapani przez fotoreporterów podczas wspólnej wizyty na obiedzie w jednym z warszawskich barów mlecznych. Jest to jedno z najczęściej uczęszczanych miejsc w centrum stolicy. Jeżeli chodzi o klientów, to są bardzo zróżnicowani. Miejsce zyskało sobie sympatię nie tylko studentów czy niezamożnych ludzi i przypadkowych klientów ale również jest popularne wśród gwiazd. Jadają w nim nawet Doda czy Edyta Górniak.
19.10.2015 | aktual.: 19.10.2015 18:43
Zobacz także
![100 Najbogatszych Polek 2015: Dominika Kulczyk, Grażyna Kulczyk, Aldona Wejchert, Anja Rubik... [GALERIA]](https://v.wpimg.pl/MjAxNS5qYgsgGjhgGgpvHmNCbDpcU2FINFp0cRpAfFo5QHx8XxA-HjMCLzFFHj4ebAgifUIBLg4vVj4_GhggDW5KfmIAXn1Tbkl-YxgfLAAjFykyQQI3EyIQYyNaHSgBbEp-YgBfJxomWjM)
Trzeba przyznać, że Dominika Kulczyk w barze mlecznym to niewątpliwie niecodzienny widok. Ceny zestawów obiadowych w tym konkretnym barze mlecznym oscylują wokół 15 zł.
Magazyn Show postanowił zderzyć je z wyceną stylizacji, jaką miała na sobie milionerka podczas spożywania posiłku.
Płaszcz marki Celine za ok. 9 tys. złotych, sukienkę od Alexandra McQueena za 3 tysiące zł, buty Isabel Marant warte 3 tysiące i oczywiście torebkę Chanel za 15 tysięcy złotych.
To oznacza, że cała stylizacja była warta ponad 30 tysięcy złotych. W przeliczeniu na cennik baru za wartość samej torebki można by było wydać aż 1000 posiłków. Dominika Kulczyk nigdy nie ukrywała, że ma słabość do luksusowych marek, a jej stylizacje każdorazowo są imponujące. Jak widać pomimo możliwości życia bez ograniczeń milionerka nie ma problemu z bywaniem w zwykłych miejscach.
