Dominika Gwit opowiedziała o szczegółach porodu. Zdradziła, co działo się w szpitalu. "Nie chciałam się odzywać"
Dominika Gwit w zeszłym roku podzieliła się radosną nowiną. Gwiazda oznajmiła, że spodziewa się pierwszego dziecka. Od tamtej pory szczęśliwa aktorka chętnie dzieliła się kolejnymi wiadomościami dotyczącymi ciąży, iż zdradzała jak przebiega u niej ten stan. Czuła się wyjątkowo dobrze i rozpierała ją energia. O to, aby w końcu zostać mamą, starała się przez kilka lat, więc nic dziwnego, że unosiła się jak na skrzydłach.
Kilka dni temu gwiazda trafiła do szpitala i przez jakiś czas nie odzywała się do fanów. Z uwagi na to, że wcześniej była bardzo aktywna mocno zaniepokoił ich ten fakt. Dostała ogrom prywatnych wiadomości, aż w końcu postanowiła przerwać milczenie.
Dominika Gwit opowiedziała o porodzie
Dominika nie trzymała fanów długo w niepewności, jeżeli chodzi o płeć dziecka i wyprawkę. Zdradziła już wcześniej, że razem z mężem czekają na narodziny syna. Wyjawiła też, że nią będzie pokazywała zdjęć twarzy swojej pociechy i nie zdradzi imienia.
W czwartek aktorka w końcu ogłosiła szczęśliwą nowinę i pokazała zdjęcia z dzieckiem. Razem z mężem Wojciechem Dunaszewskim pochwalili się efektami rodzinnej sesji, która zrobili tuż po narodzinach syna.
Gwiazda po porodzie szybko wróciła na Instagram, a gdy emocje opadły postanowiła powiedzieć, jak wyglądał poród. Zdradziła, że wszystko przebiegało w najlepszym porządku.
Dominika dodała także, że potrzebuje wyciszenia i odpoczynku.
Teraz znowu rozpiera ją ogrom energii, a być może już w sobotę razem z synkiem będą mogli wrócić do domu, gdzie na maluszka czeka cała niezbędna wyprawka.