Doda znika z anteny. Pożegnała się z fanami. "Dziękuję za super czas"

Ostatnie miesiące były dla Dody niezwykle udane. Artystka nie tylko powróciła na listy przebojów, ale ma za sobą świetnie przyjętą płytę i trasę koncertową. To jednak nie wszystko, bowiem piosenkarka wypuściła niedawno swoje perfumy, a także prowadzi audycję w RMF FM.

Ten rok bez wątpienia należał do Dody. Za swoją twórczość otrzymała m. in. nagrodę na Gali Gwiazd Plejady. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, w jaki sposób została ona odebrana. Artystka nie pojawiła się na gali, a statuetkę odebrał za nią menadżer, Rafał Bogacz. Ten miał przygotowane oświadczenie Dody, która skrytykowała działania portalu, zarzucając im publikacje nieprawdziwych treści na jej temat. Po przeczytaniu treści, wszyscy obecni byli zdziwieni takim obrotem sprawy, a prowadzący wręcz zdębieli. Po chwili wszystko toczyło się zgodnie z planem, jednak bez wątpienia zaistniała sytuacja zapadnie w pamięć na długo.

Zobacz też: Doda ujawnia prawdę o relacji z bratem. "Brzmi to brutalnie"

Doda prężnie działa w social mediach, prowadząc swój kanał na Instagramie. To właśnie na nim podzieliła się z fanami informacją na temat swojej audycji DODAPHONE. Wraz z nadejściem wakacji zakończyła swój autorski program. Nie wiadomo na ten moment, czy Doda wróci na antenę, jednak teraz nie to było najważniejsze. Chciała podziękować swoim wiernym fanom, z którymi przeprowadziła mnóstwo wartościowych rozmów.

Właśnie się skończył ostatni w tym sezonie program DODAPHONE. Moja autorska audycja w RMF FM co niedzielę o godzinie 11.00. (...) Serdecznie was pozdrawiam, dziękuję wam za ten super czas, dziękuje wam za te cenne rozmowy. Dużo mnie nauczyły, ale przede wszystkim dały też dużo cennych wskazówek i drogowskazów innym odbiorcom. Możecie to wszystko jeszcze raz sobie posłuchać w rozszerzonej wersji w formie podcastów przez okres wakacyjny - napisała Doda.