To dlatego zmarł Avicii? Nowe doniesienia w sprawie śmierci. Jego przyjaciel namieszał w mediach
Ta śmierć z pewnością wstrząsnęła światem muzyki. Zwłaszcza że Avicii, a właściwie Tim Bergling najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Chociaż od tragicznego wydarzenia minęło prawie pół roku, nadal jest to tragedia, z którą nie każdy potrafi sobie poradzić. Tim nadal jest żywy w pamięci swoich przyjaciół. Ostatnio, podczas koncertu, wspominał go jeden z nich – dj Alesso.
08.09.2018 07:00
Panowie znali się od wielu lat. Okazuje się, że nie łączyła ich tylko miłość do muzyki:
To wspaniałe życie nie zawsze było kolorowe. Chociaż pojawiały się w nim przyjemności, muzycy ich nie zauważali. Zamykali się w domu i robili to, co uwielbiali:
Dj Alesso przyznał także, że z pewnością każdy wiedział, kim był Avicii, Jego śmierć była więc nie tylko stratą dla muzyki tanecznej, ale także dla całego świata. Mężczyzna oddał hołd przyjacielowi podczas muzycznego seta.
Dodajmy, że DJ znany jako Avicii, przy którego hitach bawiono się do białego rana na parkiecie popełnił samobójstwo 20 kwietnia 2018, prawdopodobnie używając do tego potłuczonego szkła. Ciało muzyka znaleziono w Omanie w hotelowym pokoju. DJ od lat zmagał się z problemami z alkoholem i fani spekulowali, że to właśnie on doprowadził do tej sytuacji.