Dieta Alicji Bachledy-Curuś. TO wystarczy, aby utrzymać idealną sylwetkę
Alicja Bachleda-Curuś od lat przyciąga uwagę nie tylko swoim aktorskim talentem, ale również doskonałą sylwetką. Jakie tajemnice kryją się za jej znakomitą figurą? Aktorka podzieliła się szczegółami swojej diety. Swego czasu miała dość szokujący jadłospis.
Alicja Bachleda-Curuś to jedna z nielicznych polskich gwiazd, które od lat grają w zagranicznych produkcjach. Karierę rozpoczęła jako nastolatka, występując w "Panie Tadeuszu", gdzie zagrała piękną Zosię. Następnie poza występami w polskich produkcjach, zaczęła pojawiać się w niemieckich i amerykańskich filmach. Wiele lat temu było głośno na temat jej związku z hollywoodzkim gwiazdorem, Colinem Farrellem, z którym ma syna Henry'ego Tadeusza. Gwiazda od lat zachwyca również nienaganną figurą, a wszystko to jest zasługą diety i odpowiednich ćwiczeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natalia Szroeder o świętowaniu 30-stych urodzin i chorobach. "Przepłakałam pół urodzin"
Dieta Alicji Bachledy-Curuś. To dzięki temu może pochwalić się idealną sylwetką
Gwiazda od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, gdzie kontynuuje swoją karierę aktorską. Po przeprowadzce do Kalifornii Bachleda-Curuś zaczęła współpracować z profesjonalnym trenerem, który doradził jej zmianę nawyków żywieniowych. Dieta dostosowana do grupy krwi (A) obfituje w świeże warzywa i owoce. Dodatkowo aktorka zrezygnowała z alkoholu i... tradycyjnych polskich dań, a wszystko to ze względu na ciężkostrawność potraw i tłuszczu, którego stara się unikać. Fundamentem jej stylu życia są również regularne ćwiczenia. Na social mediach Alicji Bachledy-Curuś nie brakuje zdjęć z najróżniejszych aktywności — od jazdy konnej po surfowanie.
Zobacz też: Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska jest najstarszą artystką w konkursie. Często otrzymuje TO pytanie
Alicja Bachleda-Curuś nie boi się eksperymentować z dietą. Zmieniła jadłospis, przygotowując się do roli
Przygotowując się do roli w filmie "Pitbull. Niebezpieczne kobiety", Bachleda-Curuś musiała całkowicie zmienić swoje nawyki i jadłospis. W jednym z wywiadów opowiadała, że musiała poddać się restrykcyjnej diecie. Przez miesiąc trzymała się surowej diety, która obejmowała... dużo mięsa i jajek. Było to jednak konieczne, bowiem w krótkim czasie musiała zbudować masę mięśniową i to było jedyne rozwiązanie.
Poszłam do najbardziej szemranej siłowni, jaką znalazłam w Los Angeles. Całkowicie oddałam się w ręce trenera. Przez miesiąc trzymałam się okrutnej diety – dużo mięsa, jajek, a i tak byłam non stop głodna - opowiadała wówczas w jednym z wywiadów aktorka.