Daria Zawiałow na temat zarobków w polskim show-biznesie. "Część społeczeństwa uważa artystów za multimilionerów". Jak mieszka?
Daria Zawiałow debiutowała na scenie w 2000 roku, gdy pojawiła się w programie Od przedszkola do Opola. Nie było to jedyne talent show, w którym wzięła udział. Dziewięć lat później próbowała swoich sił w Szansie na sukces, potem wystąpiła w Mam Talent oraz w X-Factorze.
Gwiazda przeszła długą drogę, by dotrzeć do miejsca, w którym jest obecnie. Ani trochę tego nie żałuje. Po drodze nazbierała wiele doświadczeń, ale już wie, że sukces, płyta, wszystko przyszło we właściwym czasie:
Dobrze, że nic się wtedy nie wydarzyło, bo dziś wiem, że w wieku 16 czy 17 lat nie miałam jeszcze nic do powiedzenia jako artystka. Musiałam dojrzeć. Wcześniej kierowała mną dziecięca charyzma, bo co może mieć w głowie 16-latka? Żyłam chwilą, próbowałam. Był casting do programu "X Factor", OK - idę. Był casting do "Mam talent" - idę. Zobaczę, co się wydarzy. Podejrzewam, że gdyby nie ta dziecięca charyzma, w pewnym momencie bym się poddała. Zanim wydałam solowy album, minęło 10 lat.
Obecnie Daria Zawiałow jest uznaną artystką. Ma stałe grono wiernych fanów, którzy z niecierpliwością czekają na każdy jej nowy utwór. Jakiś czas temu artystka rozprawiła się z mitem na temat zarobków w show-biznesie.
Daria Zawiałow o zarobkach w polskim show-biznesie
Daria Zawiałow szturmem podbija polski rynek muzyczny. Zdolna piosenkarka, autorka tekstów i kompozytorka ma na swoim koncie trzy płyty, ale już nazywana jest jedną z największych nadziei polskiej sceny muzycznej. Fani ją kochają, a ona zaskakuje ich nowymi brzmieniami, głębokimi tekstami i niezwykłymi duetami.
Kiedy była w trakcie promocji albumu Wojny i noce, artystka udzieliła wywiadu, w którym zdradziła, jak mieszka.
Wydaje mi się, że część społeczeństwa uważa artystów za multimilionerów, którzy całymi dniami wylegują się w swoich wielkich willach, albo na rajskich wyspach - powiedziała w rozmowie z Gazetą Wyborczą - Mieszkam na 64 m kw. i nie mam lokaja.
Jesteście fanami Darii Zawiałow? Poniżej tytułowy utwór ze wspomnianego albumu.