Daria Zawiałow zwierzyła się z trudnej przeszłości. Kto by pomyślał, że ta wielka gwiazda skrywa taki sekret
Daria Zawiałow jest jedną z najbardziej utytułowanych artystek młodego pokolenia. Na scenie pojawiła się po raz pierwszy w 2000 roku, w programie Od przedszkola do Opola. Wykonała wówczas utwór Rzeka z repertuaru Wolnej Grupy Bukowina. 9 lat później ponownie można było ją zobaczyć na szklanym ekranie – tym razem w programie Szansa na sukces. Przez dwa lata występowała w chórkach Maryli Rodowicz. W 2011 roku wzięła udział w Mam talent i dotarła wówczas do półfinału, a w 2013 i 2014 roku brała udział w X-Factorze, w którym za drugim razem dotarła do samego półfinału. Obecnie jest jedną z najpopularniejszych wokalistek, której utwory zajmują topowe miejsca na listach przebojów.
Daria Zawiałow w Elle o trudnej sytuacji w przeszłości
Piosenkarka od najmłodszych lat zabiegała o to, żeby jej talent muzyczny został zauważony. Chętnie brała udział w konkursach, które niestety często zwieńczone były niepowodzeniami. Nie zraziło jej to jednak i z uporem dążyła do tego, aby znaleźć się w miejscu, w którym jest obecnie. O wszystkim opowiedziała na łamach magazynu Elle.
Może kierowała mną dziecięca, naiwna odwaga?
Jak przyznała, jej życie nie zawsze wyglądało tak jak teraz. Czasami jej sytuacja była na tyle trudna, że musiała wraz z zespołem występować na przyjęciach rodzinnych.
Na mojej drodze były zarówno sukcesy, jak i porażki. Był taki czas, że musiałam śpiewać na weselach, by się utrzymać. Nie wszystko było przyjemne. Przez 10 lat ciężko pracowałam, żeby wydać pierwszą płytę.
Niezłomna wiara w to, co kocha robić, doprowadziła ją do miejsca, w którym jest jedną z ulubionych piosenkarek młodego pokolenia. Jej debiutancka płyta o nazwie A kysz! ukazała się w 2017 roku. W krótkim czasie klip do piosenki Hej hej obejrzało blisko 3 miliony ludzi.
Daria Zawiałow stąpa twardo po ziemi i doskonale wie, czego chce. Teraz jest jej czas. Jak sama przyznała, gdyby osiągnęła sukces kilka lat temu, mogłaby nie udźwignąć ciężaru tej odpowiedzialności.
Z perspektywy czasu cieszę się, że to tyle trwało, bo jako nastolatka nie miałam zbyt wiele do powiedzenia, nie wiedziałam, czego chcę. Poza tym każda porażka była dla mnie wówczas ogromną lekcją pokory. Nawet jeśli było mi źle, to i tak miałam w sobie siłę, by po upadkach podnosić się i iść dalej. Nigdy nie pozwalałam sobie zwątpić w marzenia. Jednocześnie naprawdę nie miałam pewności, że będę śpiewać. Po prostu konsekwentnie szłam w tę stronę.
Daria jest prawdziwą kobietą sukcesu. Oprócz muzyki zajęła się również projektowaniem ubrań, które można nabyć po każdym koncercie lub za pośrednictwem strony internetowej. Jej marka Hej hej cieszy się dużą popularnością. Wszystko za sprawą tego, że odzież wyglądem nawiązuje do stylu największych legend muzycznych, takich jak Kurt Cobain.
Daria Zawiałow szykuje dla swoich fanów pewną niespodziankę. Jak sama zdradziła, nie jest ona związana z muzyką. Z niecierpliwością czekamy na to, co przygotowała.
