Wygrana Rosji na Eurowizji 2016 nie taka pewna. Kogo powinien się obawiać Sergey Lazarev?
Eurowizja 2016 wkracza w decydującą fazę. W walce o zwycięstwo po dwóch półfinałach pozostało już tylko 26 państw, w tym Polska. Michał Szpak bez problemu awansował do sobotniego koncertu. Jako który wystąpi w finale? O tym zadecydowali producenci show.
Rafał Kowalski
Wśród faworytów do wygrania Eurowizji 2016 na pierwszym miejscu znajduje się Rosja. Czy Sergey Lazarev może czuć się jedynym pewniakiem do zwycięstwa? Zapytaliśmy o to Macieja Mazańskiego, który obserwuje zmagania uczestników konkursu na miejscu w Sztokholmie:
O ile w ubiegłym roku zwycięstwo Szwecji wydawało się dość pewne, o tyle tym razem dużo trudniej jest przewidzieć kto wygra Eurowizję. Faworytem do zdobycia Grand Prix od samego początku jest Rosja i jak do tej pory nic się w tej kwestii nie zmieniło. Zarówno bukmacherzy jak i dziennikarze stawiają na triumf Sergeya Lazareva, jednak nie jest to stu procentowy pewniak jak na przykład Loreen w 2012 roku czy Alexander Rybak w roku 2009 - Powiedział.
Autor projektu Dobry wieczór Europo dodał także, że Rosja ma w tym roku silną konkurencję:
Walkę z Rosją może nawiązać Ukraina, spory skok u bukmacherów zanotowała ostatnio także Australia. Póki co jednak to zwycięstwo Rosji wydaje się najbardziej prawdopodobne, mimo sporej wtórności zarówno pod względem samej piosenki jak i prezentacji scenicznej, bardzo przypominającej występ ubiegłorocznego zwycięzcy, Månsa Zelmerlöwa
A która muzyczna propozycja jest Waszą ulubioną? Rosyjska, ukraińska, australijska a może jeszcze inna? Dajcie nam znać w naszej sondzie!