"Coś jest bardzo nie tak". Cała prawda o Kate jest skrzętnie ukrywana
Cały świat żyje kwestią zdrowia księżnej Kate. Pałac przekazuje szczątkowe informacje, a prawda może okazać się bardzo bolesna. Sytuacja zdrowotna księżnej może być o wiele bardziej poważna, niż ktokolwiek przypuszczał - twierdzi źródło związane z rodziną królewską.
13.03.2024 | aktual.: 13.03.2024 09:28
Księżna Kate nadal nie pokazała się publicznie po operacji brzucha, przeprowadzonej w styczniu. Udostępnione przez nią zdjęcie narobiło więcej szkody, niż przyniosło pożytku, kiedy okazało się, że jest przerobione w programie do edycji grafik. Co tak naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami Pałacu?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co się dzieje z księżną Kate
"New York Post" dotarło do źródła, które jest blisko związane z rodziną królewską. Cytowane słowa nie spowodują jednak, że zmartwieni stanem zdrowia Kate odetchną z ulgą. Wręcz przeciwnie. Okazuje się, że niewiele tam można znaleźć pozytywnych czy tchnących nadzieją tonów.
Coś jest bardzo nie tak. Myśl, że Kate nie mogła wziąć udziału w jednej sesji zdjęciowej, mówi mi, że to znacznie poważniejsza sytuacja, niż ktokolwiek przypuszcza - przekazało źródło gazecie.
Chodzi o sytuację ze zdjęciem, które zostało "zmanipulowane". Księżna Kate przyznała, że sama edytowała je w programie do obróbki zdjęć i wyraziła skruchę, że ktokolwiek mógł poczuć się skonfundowany jej działaniem. Całą sprawę dla Jastrząb Post skomentowała też ekspertka do spraw royalsów.
Przyglądałam się temu zdjęciu i zwróciłam uwagę na to, że ona na nim siedzi. Być może jest to spowodowane niezbyt dobrym samopoczuciem księżnej - siedząc łatwiej ukryć swoją słabość. Różne mogą być sytuacje, może to jest związane z kryzysem psychicznym, może z operacją... Być może nigdy się nie dowiemy, co się stało. Może na skutek operacji wraca do zdrowia wolniej, może to jest jakaś poważna sprawa i ewidentnie Pałac nie chce tego komentować w jasny sposób - przekazała Wioletta Wilk-Turska.
Źródło "New York Post" sugeruje, że Pałac nie przekazuje pełni informacji na temat księżnej, a wręcz, że sporą część danych zataja.
Księżna Kate ukrywa się w Anmer Hall?
Para książęca dostała Anmer Hall od królowej Elżbiety II. Uwielbiają tę posiadłość z dziesięcioma sypialniami, prywatnym basenem i kortem tenisowym. To właśnie tam rodzina przebywała podczas pandemii koronawirusa.
Po tym, jak posiadłość trafiła w ręce książąt Walii, przeszła gruntowny remont, który obejmował dach, kuchnię, oranżerię, a także same wnętrza. W okolicy dosadzono także więcej drzew, by zapewnić księciu Williamowi i księżnej Kate więcej prywatności. Podobno to tam księżna dochodzi do siebie po operacji.