Co dziś robi Kazimiera Szczuka? Po kilku skandalach zniknęła z telewizji
Kazimiera Szczuka zasłynęła z bezpardonowo wygłaszanych komentarzy, gdy prowadziła "Najsłabsze ogniwo". Jakiś czas temu zupełnie zniknęła z telewizji. Co dziś robi kontrowersyjna dziennikarka? Sprawdź!
Kazimiera Szczuka to znana polska dziennikarka, krytyczka literacka i feministka, która zdobyła popularność jako prowadząca programu "Najsłabsze ogniwo" emitowanego w latach 2004-2005 na antenie TVN. Jest autorką kilku książek, w tym publikacji poświęconej prof. Marii Janion, jej mentorce. W pewnej chwili zniknęła z zżycia publicznego. Co dziś robi?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda o zakazach na festiwalu w Opolu, rytuałach przed koncertem i swoich wymaganiach.
Kazimiera Szczuka słynęła z ciętego języka
Kazimiera Szczuka zdobyła szeroką popularność jako prowadząca programu "Najsłabsze ogniwo", emitowanego w latach 2004-2005 na antenie TVN. Jej styl prowadzenia był niepowtarzalny i pełen ostrej krytyki, co przyciągało zarówno widzów, jak i uczestników programu. Szczuka nie szczędziła uczestnikom ciętych uwag, co stało się jej znakiem rozpoznawczym.
Jej bezkompromisowe podejście i umiejętność szybkiego ripostowania sprawiły, że program cieszył się dużą popularnością, ale także budził kontrowersje. Widzowie często byli podzieleni w ocenie jej stylu, jednak nie można było jej odmówić charyzmy i umiejętności przyciągania uwagi. Mimo że program został ostatecznie zdjęty z anteny, Kazimiera Szczuka na zawsze pozostanie w pamięci jako prowadząca, która nie bała się mówić tego, co myśli. To zaprocentowało także zwolnieniem z TVP, gdzie prowadziła program "Pegaz". Wypowiedzenie prezenterka dostała za przeklinanie na wizji.
Kazimiera Szczuka nie uniknęła wpadek
Kazimiera Szczuka nie uniknęła wpadek podczas swojej pracy w radiu. Podczas prowadzenia wywiadów w RMF FM zdarzało jej się mylić nazwy stacji radiowych oraz przekręcać nazwiska zaproszonych gości. Te niezręczne sytuacje przyciągały uwagę słuchaczy i były szeroko komentowane.
Szczuka sama przyznawała, że emocje nie zawsze były pod kontrolą, co wpływało na przebieg rozmów. Zasłynęła takimi powiedzonkami jak: "Nie, nie skończy pan tego zdania" czy "Chciałabym, żeby pan przestał mówić".
Moja pierwsza audycja w RMF była okropna. Zupełnie bezsensownie zaatakowałam gościa, przerywałam mu, krzyczałam na niego, właściwie nie dawałam mu dojść do słowa. To było niegrzeczne, niekulturalne, niestosowne, niegodne, po prostu głupie i chamskie - przyznała potem.
CZYTAJ TAKŻE: Tomasz Jakubiak obchodziłby dziś urodziny. W walce z chorobą wspierały go rzesze fanów
Co dziś robi Kazimiera Szczuka?
Prywatne sprawy Kazimiery Szczuki pozostają w dużej mierze owiane tajemnicą. Jest związana z Robertem Kowalskim, z którym tworzy związek od ponad 20 lat. Mimo że nie jest już aktywna w mediach, nadal pozostaje wpływową postacią w polskim życiu publicznym. Angażuje się w wiele politycznych ruchów, była członkinią partii Twój Ruch i otwierała jedną z wyborczych list Zjednoczonej Lewicy. Bardzo bliska jest jej działalność feministyczna, aktywnie pomagała podczas organizacji "Strajku Kobiet".
Obecnie pracuje w jednym z warszawskich liceów jako nauczycielka.
Czasem próbuję przestrzegać, przekonywać, młodych, że ich wieczne siedzenie w telefonach, pykanie w gry, przewijanie i klikanie social mediów niszczy bezcenne zwoje mózgowe, które mają przecież tylko jedne na całe życie - powiedziała w wywiadzie dla Onetu.
Kazimiera Szczuka zdradziła też kilka planów na najbliższą przyszłość. Część z nich związana jest z prof. Marią Janion.
U mnie z pracą jest tak, że najpierw coś napiszę, a za chwilę myślę, że może to nie jest nic warte, dlatego różne rzeczy spod mojej ręki często muszą swoje odleżeć. Najwyższa pora wydać wszystkie moje rozmowy z ukochaną mentorką prof. Marią Janion w jednej publikacji, co też w tym roku mam zamiar skończyć. Będzie się to wszystko razem nazywać "Janionka" - stwierdziła Szczuka.
Dziś Kazimiera Szczuka kończy 59 lat.