Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski za granicą nagrali niebezpieczną sytuację. Sporo ryzykowali?
09.09.2023 16:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski nie stanowią pary wyłącznie na antenie Pytania na śniadania, ale również w życiu prywatnym. Swój związek potwierdzili pod koniec zeszłego roku. Zanim to nastąpiło, dziennikarz sportowy oświadczył się swojej wybrance.
Aktualnie narzeczeni odpoczywają w Egipcie, gdzie zwiedzają zabytki starożytnej kultury. Widzieli piramidy, Wielkiego Sfinksa z Gizy oraz odwiedzili liczne muzea.
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski nagrali potencjalnie niebezpieczne zjawisko
Prezenterzy śniadaniówki na bieżąco relacjonują w mediach społecznościowych swój pobyt w Afryce Północnej. W ostatniej kompilacji ich nagrań pojawiła się nieco dramatyczna scena. Zakochanym udało się zarejestrować z bliska wir piaskowy – potencjalnie niebezpieczne zjawisko atmosferyczne.
Pył może zagrozić obserwatorom, gdy wpadnie do oczu lub uszy. Poza tym w krajach Orientu wiry mogą osiągać wysokie prędkości, nawet do 120 kilometrów na godzinę.
Na szczęście Kasia i Maciej zarejestrowali te niezwykło zjawisko z samochodu, gdzie byli bezpieczni. Co innego w przypadku mężczyzny, który akurat... wjechał powozem w samo centrum wiru. Ten mężczyzna rzeczywiście sporo ryzykował – w przeciwieństwie do turystów z Polski.