Przestała się depilować. Czy świat jest na to gotowy? "Przestań się tak obnosić"
Nieogolone nogi, pryszcze na pośladkach, blizny, cellulit i nieogolone pachy - wszystko to jest częścią naturalnego wyglądu ludzkiego ciała, ale u wielu osób nadal budzi niesmak. Ostatnimi czasy naturalne cechy ciała ludzkiego są coraz częściej normalizowane za sprawą licznych postów promujących ciałopozytywność w mediach społecznościowych.
Ciałopozytywność mówi TAK naturalności
Calita Fire, jedna z użytkowniczek TikToka, otwarcie mówi o swojej decyzji o zaprzestaniu golenia miejsc intymnych i pach. Często publikuje zdjęcia, na których eksponuje swoje owłosienie. Nie wszystkim jej obserwatorom to się podoba, dlatego też postanowiła odpowiedzieć na hejt, który na nią spływa.
Kobieta wierzy w naturalne piękno kobiecego ciała i dumnie pokazuje swoje owłosienie. Na filmikach, którewrzuca na swoich profilach w mediach społecznościowych, często tańczy w bikini, chwaląc się cellulitem i owłosionymi pachami.
Nie wszyscy są gotowi na ciałopozytywność
Jej podejście wywołuje wiele kontrowersji. Wśród pozytywnych komentarzy, które chwalą jej postawę, pojawia się wiele tych, które obrażają ją.
Jednak Calita nie boi się hejtu. Zauważyła, że najlepszym sposobem na radzenie sobie z negatywnymi komentarzami, jest po prostu ignorowanie. Na swoim profilu pokazuje, że najważniejsze jest dobre samopoczucie we własnym ciele. Podkreśla też, że naturalne owłosienie powoli wraca do łask i powinno być traktowane jako coś naturalnego, a nie obrzydliwego.
Calita nie jest jedyną influencerką, która decyduje się na pokazywanie swojego owłosienia. Fenella Fox, inna użytkowniczka TikToka, którą obserwuje ponad 283 tys. osób, przyznaje, że nie goli pach od ponad dziewięciu lat.