Popularna luksusowa marka zamyka sklep w Warszawie. Polaków nie stać na ich ubrania?
Jeden z najbardziej znanych brytyjskich domów mody dopadł kryzys.
14.07.2016 | aktual.: 14.07.2016 12:48
Ostatnio marka Burberry odnotowała spadek sprzedaży o 3 procent. Co go spowodowało? Jak twierdzą specjaliści wszystko przez to, że marce gorzej się wiedzie w Chinach i Hong Kongu, a to właśnie odbiorcy azjatyccy stanowią 1/3 klientów marki. Ponadto na wysokość sprzedaży miała mieć też wpływ mniejsza niż zazwyczaj liczba turystów odwiedzających Europę, a przez to i klientów zainteresowanych kupnem ekskluzywnych wyrobów Burberry.
Rozwiązaniem tej sytuacji, jak ustalono, będzie ograniczenie sprzedażowej oferty i skupienie się na jednym głównie segmencie - torebkach. Niestety, kryzys doprowadził także do zamknięcia części sklepów Burberry, w tym tego w Warszawie: stołeczny salon będzie działał do końca lipca, jak ustalił portal TVN24bis.pl.
Na tym nie koniec. Zmiany zajdą wkrótce także na stanowisku dyrektora generalnego Burberry. Pełniący dotychczas tę funkcję Christopher Bailey w 2017 roku ustąpi Marco Gobettiemu, który obecnie sprawuje funkcję prezesa i dyrektora naczelnego domu mody Céline, ale jest też odpowiedzialny za sukcesy takich marek, jak Givenchy, Moschino i Bottega Veneta.