Budda pobił rekord i zarobił na tym krocie. W grę wchodzą grube miliony
17.01.2024 11:09
Budda zorganizował na YouTubie rekordowy live, który w najwyższym punkcie zainteresowania przyciągnął niemal 700 tys. osób. Chociaż nieznana jest dokładna kwota, jaką zarobił na losowaniu, mówi się o kolosalnych sumach. Ile mogło wpaść na jego konto?
Organizując swoje wielkie losowanie samochodów Kamil "Budda" Labbuda nie miał najpewniej pojęcia, że zapisze się w historii polskiego YouTube'a. Jego live w szczytowym momencie zainteresowania oglądało niemal 700 tys. osób, co jest wynikiem imponującym. Czym zdołał przyciągnąć aż tyle internautów? Wszystko dzięki temu, że zakupił siedem samochodów i dał możliwość wygrania ich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leszczak zdradza szczegóły terapii z Koterskim: "Rozstaliśmy się dwa razy"!
Historyczny live Buddy
Wszystkie osoby, które nabyły kosztujący 39 zł ebook autorstwa youtubera otrzymały także specjalny los, który upoważniał je do udziału w loterii. Stawka była wysoka. Uczestnicy walczyli o samochody o łącznej wartości 2 452 038 zł.
Nic dziwnego, że zainteresowanie było tak ogromne. Wieść o sensacyjnej inicjatywie rozniosła się pocztą pantoflową po całym polskim Internecie. Obejrzało ją średnio 500 tys. osób w czasie rzeczywistym, w szczytowym momencie licznik wskazywał jednak aż 698 158 osób.
Ile mógł na tym zarobić?
Nieznana jest dokładna kwota, którą udało się zdobyć Buddzie dzięki zorganizowanej przez niego loterii. Jak jednak podaje Eska, można zasugerować się statystykami. Jeśli każda osoba, która oglądałaby live w szczytowym momencie kupiłaby los, dałoby to ostatecznie 27 228 162 zł zysku. Po odjęciu kosztów samochodów, wychodziłoby 24 776 124 zł.
Sporo? Kto wie, czy nie wleciało znacznie pieniędzy na konto Kamila. Influencer Nitronizyniak ocenił, że kwota końcowa mogła sięgnąć niemal pięciokrotnie wyższego pułapu.
Jakbym miał swoim exinfluencerskim okiem ocenić, ile tu pieniędzy jest, to około 120 milionów złotych. Myślę, że tu grubo ponad 100 milionów złotych padło obrotu. Znaczy wiecie, to też nie jest tak, że 100% tutaj do Buddy idzie, bo to też organizator bierze pieniądze, bo to, bo tamto, podatki, podatki. Ogólnie fajnie. Budda ma szansę jako pierwszy w Polsce coś wielkiego zrobić zagranicą - stwierdził.
Braliście udział w loterii?