Borys Szyc o problemach z alkoholem: "Poddałem się terapii"
Borys Szyc jeszcze niedawno miał poważne problemy z alkoholem. Przez jego nadużywanie boleśnie przekonał się, że powinien zdecydować się na detoks. Osiem lat temu zdarzało mu się jeździć pod wpływem, co skończyło się w jego przypadku utratą prawa jazdy. Ta i kilka innych nieprzyjemnych sytuacji sprawiły, że Szyc postanowił raz na zawsze uporać się ze swoim problemem. Opowiedział o tym Mateuszowi Hładkiemu:
Martyna Wojciechowska
Imprez właściwie nie ma w ogóle jeżeli chodzi ci o picie alkoholu. Przestałem go w ogóle pić. To był jakiś taki mój problem, z którym się zmagałem. Poddałem się jakiejś terapii i to mi tylko wyszło na dobre. Tak naprawdę, to chyba każdy mógłby część tej terapii odbyć w swoim życiu, bo to reguluje relacje bardzo dobrze. Człowiek się orientuje, kim właściwie jest i gdzie.
Ta zmiana zdecydowanie wyszła Borysowi na dobre. Zamiast imprezować, w wolnych chwilach woli zajmować się swoją rodziną. Cieszymy się, że wyszedł na prostą.