Blanka Lipińska pokazała sypialnię. Ścianę zdobi ogromne zdjęcie. Już wiadomo, kogo najbardziej kocha
Blanka Lipińska bardzo szybko została gwiazdą. Dzięki swoim książkom szturmem wdarła się na salony, a jej życiem prywatnym zaczęli bardzo interesować się fani jej publikacji. Seria książek 365 dni otworzyła jej furtkę do show-biznesu. Pisarka swoje przysłowiowe 5 minut wykorzystuje doskonale. Na początku pandemii plotkarską prasę zelektryzowała wiadomość o tym, że jest ona w związku z gitarzystą zespołu Afromental. Pierwsze wspólne zdjęcie pary wywołało mnóstwo komentarzy. Od tamtej pory chętnie chwalili się oni swoim uczuciem.
21.11.2020 | aktual.: 21.11.2020 16:03
Przez kolejne miesiące wydawało się, że ich uczucie jest głębokie. Spędzili razem kilka tygodni kwarantanny, a później zasypywali internautów kolejnymi romantycznymi kadrami. Okazało się, że ich związek nie przetrwał próby czasu. Po rozstaniu Blanka zdecydowała się wyjechać na urlop do Egiptu, by odreagować trudny dla niej czas. Po powrocie zajęła się urządzaniem swojego nowego mieszkania. Wcześniej urządziła w nim nawet pokój dla Barona. Zdecydowała jednak, że przerobi go na biuro. Usunęła z niego gitary i wstawiła wygodne biurko.
Blanka Lipińska pokazała swoją sypialnię
Blanka Lipińska nie ukrywała, że jest bardzo podekscytowana przeprowadzką do większego mieszkania. Chociaż wynajmuje to lokum, to postanowiła przeprowadzić w nim generalny remont. Wszystko dostosowała tak, aby mieszkało jej się, jak najlepiej. Sama zaprojektowała wszystkie wnętrza. Największe wrażenie na jej fanach zrobił ogromny taras. Znajduje się na nim sporo roślin, oraz wygodna sofa i stolik. Nie brakuje także fotela - huśtawki, w którym można się zrelaksować.
Teraz autorka bestsellerów pokazała zdjęcie swojej sypialni. Znajduje się w niej wygodny fotel, sztaluga do malowania, ale całą uwagę skupia na sobie jedna ze ścian. Widać, że uwielbia na siebie patrzeć, ponieważ widnieje na niej ogromna tapeta z jej wizerunkiem. Jest to fotografia z jednej z sesji zdjęciowych. Blanka prezentuje się na niej zjawiskowo, nic więc dziwnego, że nie może się na siebie napatrzeć.