Billie Eilish przez odważne zdjęcie straciła 100 tys. fanów. Już zniknęło z jej profilu, ale mamy screen
Billie Eilish jest 19-latką z ogromnym talentem. Wokalistka i autorka tekstów w krótkim czasie stała się jedną z najpopularniejszych gwiazd na świecie. Specjalizuje się w muzyce alternatywnej i popie. Jest jedną z niewielu artystek, które otrzymały aż 6 nominacji do nagrody Grammy, z czego 5 statuetek trafiło w jej ręce. W swoim dorobku ma również 5 nagród sygnowanych marką MTV. Swoją obecnością zaszczyciła również galę rozdania Oscarów 2020.
29.12.2020 | aktual.: 30.12.2020 22:08
Największym osiągnięciem Billie jest nagranie utworu promującego nową, wstrzymaną w emisji część Jamesa Bonda. Chęć do przygotowania piosenki wyrazili między innymi Beyonce, Ed Sheeran czy Dua Lipa. Finalnie to ona okazała się najlepszą kandydatką.
Billie Eilish opublikowała zdjęcie, przez które straciła 100 tys. fanów
Billie Eilish dobrze wie, jak ważne jest utrzymywanie stałego kontaktu z fanami. Zwłaszcza teraz, w dobie szalejącej pandemii koronawirusa. Nastolatka jest bardzo aktywna na Instagramie, który obecnie jest jednym z najpopularniejszych mediów społecznościowych.
Kilka tygodni temu w sieci pojawił się nowy trend post a picture of. Polega on na tym, że obserwatorzy piszą, jakie zdjęcie ma pokazać właściciel profilu. Eilish również postanowiła wziąć udział w zabawie.
Fani artystki poprosili ją między innymi o to, aby opublikowała fotografię, na której pracuje w studio nagraniowym. W odpowiedzi pokazała zdjęcie, którego nikt dotychczas nie widział. Zamieściła również screenshot przedstawiający historię wyszukiwania haseł w Google, o który zapytał ją jeden z wielbicieli.
Obserwatorzy dobrze wiedzą, że jedną z pasji gwiazdy jest rysowanie, dlatego też poprosili o to, aby pokazała obrazy, z których jest naprawdę dumna. Autorka hitu No time to die nie spodziewała się jednak, jaką burzę może wywołać jej odpowiedź.
Piosenkarka opublikowała fotografię jednej z kart jej szkicownika, na której widoczne są rysunki fragmentów kobiecych ciał. Wśród nich królują te, na których widać piersi. Choć gwiazda zadbała o to, aby ocenzurować miejsca intymne, to i tak jej odpowiedź spotkała się z ogromnym oburzeniem.
Krótko po tym, gdy internauci zobaczyli, co opublikowała, z jej profilu odeszło 100 tysięcy obserwatorów.
Chwilowy spadek szybko udało się nadrobić. Już po niespełna dwóch godzinach profil piosenkarki ponownie śledziło 73 miliony internautów.