Beyonce wstrzymała premierę płyty z powodu... Adele!
Chyba nie ma osoby, która nie usłyszałaby o jednym z najgorętszych i najnowszych hitów Adele, Hello. Utwór pochodzi z jej najnowszej płyty, 25, która miała premierę 20 listopada ubiegłego roku. Zarówno album, jak i promujący go singiel w krótkim czasie pobiły kilkanaście rekordów popularności i sprzedaży, strącając z pierwszego miejsca święcącą międzynarodowe triumfy od prawie dwóch lat Taylor Swift.
Karolina Stęclik
Okazuje się, że do sukcesu Adele przyczyniła się... Beyonce! Gwiazda postanowiła opóźnić premierę swojej płyty by jej koleżanka z branży mogła błyszczeć.
Beyonce skończyła pracę nad swoim nowym albumem pod koniec zeszłego roku, postanowiła jednak wstrzymać się z jej wydaniem. Chciała w ten sposób uhonorować Adele i nie dopuścić do sytuacji, w której ich płyty musiałyby ze sobą konkurować. Nie ma żadnej presji na wydanie tej płyty, Beyonce pracuje nad piosenkami od czasu do czasu, a wszyscy w jej ekipie wiedzą, że teraz jest czas na to, żeby to Adele błyszczała. Ostatnie miesiące należały do niej. Teraz sprzedaż "25" powoli zaczyna spadać, a Beyonce jest gotowa do wypuszczenia płyty dokładnie w każdej chwili. Być może będzie to miało miejsce w okolicy finału Super Bowl. - twierdzi informator The Daily Mail.
Myślicie, że gest Beyonce ma podłoże wyłącznie koleżeńskie? A może gwiazda bała się, że w pojedynku płyt jej dzieło zajmie drugie miejsce?
Wolicie muzykę Bee czy Adele?