Beata Kozidrak kolejny raz trafi przed sąd! Prokuratura nie odpuszcza jej nawet na chwilę. Tym razem może być o wiele gorzej
Beata Kozidrak w zeszłym roku dopuściła się czynu, który mocno zaważył na jej wizerunku i karierze. Gwiazda we wrześniu została przyłapana na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Kilka godzin po tym, jak zatrzymała ją policja, wydała oświadczenie. Opublikowała na Instagramie krótki wpis, w którym potwierdziła swoją winę i przeprosiła fanów. Sprawa oczywiście trafiła do sądu. Beata już kilka razy stawiła się na sali, gdzie usłyszała wyrok.
03.08.2022 | aktual.: 03.08.2022 15:50
Sąd nie był dla niej łaskawy i ogłosił karę grzywny w wysokości 200 stawek dziennych (wysokość jednej to 250 złotych), zakazał jej prowadzenia auta na czas 5 lat oraz nałożył na nią obowiązek uiszczenia kwoty 20 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i pokrycia kosztów postępowania sądowego. Prokuratura nie zgodziła się z tą decyzją, a artystkę czeka kolejna rozprawa.
Beata Kozidrak znowu stanie przed sądem. O co wnioskuje prokuratura?
Beata swoim zachowaniem mocno nadszarpnęła sceniczny wizerunek, który budowała przez kilka dekad. Po całym zamieszaniu najpierw usunęła się w cień, lecz z czasem zaczęła wracać do fanów. Pierwszy występ dała podczas sylwestra, gdzie publika przyjęła ją gromkimi brawami.Chociaż wyrok sądu był dla niej dotkliwy finansowo, to prokuratura postanowiła złożyć apelację. Domagają się oni znacznie wyższego wyroku. Sąd jako jeden z środków łagodzących podał wkład wokalistki w polską muzykę i sztukę.
Kiedy Beata Kozidrak stawi się w sądzie apelacyjnym? Rozprawa wokalistki odbędzie się już 8 sierpnia i wtedy po raz kolejny sędzia przyjrzy się sprawie. Wokalistka nie może być teraz niczego pewna, ponieważ wyrok może być dla niej o wiele surowszy, ale sąd drugiej instancji może zdecydować nawet o złagodzeniu kary. Pozostaje czekać na decyzję