Barwy szczęścia (odc. 2077) Wojna o Renatę. Ludwik wrobi Norberta w kradzież?
W Barwach szczęścia Ludwik jest bardzo zazdrosny o Norberta.
To jednak nie wzruszy Reginy w końcu Ludwik zarzuci Norbertowi, że chodzi mu tylko o to, by żyć na koszt kobiety, która przyjęła byłego więźnia pod swój dach i otoczyła go opieką.
Wszystko jasne
Jednak domyślna żona dojdzie do tego, kto naprawdę jest złodziejem zegarka. Nieco wcześniej Ludwik, kręcący się z mopem, podrzucił cenny czasomierz do pokoju Norberta. Regina będzie tym odkryciem zbulwersowana. Uspokoi przerażonego oskarżeniami byłego więźnia i zaatakuje własnego, zazdrosnego do przesady małżonka. Jak możesz się tak zachowywać, przynosisz mi wstyd -wykrzyczy zdębiałemu mężowi. Czy jednak te słowa dadzą do myślenia zazdrosnemu Ludwikowi?
Oby, inaczej ziści się czarny scenariusz: Renata zostaw męża zdolnego do robienia takich świństw niewinnym ludziom. A może okaże się, że Ludwik ma nieco racji i Norbert rzeczywiście chce wykorzystać dobre serce Renaty? O tym jednak przekonamy się dopiero po wakacjach w nowych odcinkach Barw szczęścia.