Bartosz Węglarczyk bardzo ostro zareagował na insynuacje, że załatwił Magdalenie Ogórek pracę. "Zrobiono ze mnie alfonsa"
Redaktor naczelny gazety, która podała takie informacje, przeprasza
Bartosz Węglarczyk nie zgadza się z informacjami przedstawionymi w artykule Doktor Paprotka w tygodniku Wprost, który przedstawia sylwetkę byłej dziennikarki TVN24 BiŚ, a obecnie kandydatki na prezydenta z ramienia SLD, Magdaleny Ogórek.
Ma sugerować, że załatwiłem p. Ogórek pracę w TVN24 BiS, za co ona odwdzięczyła się seksem. Ty wiesz i ja wiem, że p. Smolińska zrobiła ze mnie alfonsa i coś jeszcze gorszego z jednej z niewielu krystalicznie prawych osób, jakie spotkałem w życiu - stwierdził Węglarczyk. - O tym, że to p. Ogórek będzie współprowadzić ze mną program „Świat”, dowiedziałem się od kierownictwa stacji TVN24 BiS. Wcześniej zabiegałem w stacji o taką osobę współprowadzącą, ponieważ nie byłem w stanie już prowadzić programu codziennie, ale nie sugerowałem stacji żadnego nazwiska takiej osoby. Nie decydowałem o przyjęciu p. Ogórek. Propozycja pracy w TVN24BiS dla Magdy była autorskim pomysłem kogoś z TVN24BiS. Pomysłem doskonałym, ale niestety nie moim - wyjaśnił Bartosz Węglarczyk. - To stacja podjęła decyzję o tym, by Magdzie dać własny autorski program. Nie brałem udziału w tych rozmowach, nie byłem pytany o zdanie, nie wypowiadałem się na ten temat w rozmowach z kierownictwem stacji w ogóle. Magdalena Ogórek sama wymyśliła sobie ten program i sama wynegocjowała jego format z kierownictwem TVN24 BiS.
Bartek Węglarczyk zwrócił uwagę, że dziennikarka pisząca artykuł nie pokwapiła się, aby się z nim skontaktować.
Drogi Sylwestrze, chcę cię więc jak najbardziej oficjalnie poinformować, że p. Smolińska kłamie i że wyłudziła od ciebie wierszówkę za oszukany tekst - napisał dziennikarz na Twitterze.
Redaktor naczelny Wprost, Sylwester Latkowski od razu ustosunkował się do wypowiedzi Bartka Węglarczyka.
Bartek, przepraszam. Nie taka była intencja autorki i redakcji - wytłumaczył na Twitterze.
Dziennikarz wytłumaczył, że nie tylko ona ma prawo czuć się urażony, bo głównie chodzi o Magdalenę Ogórek.
Sylwester, to chodzi o Magdę, nie o mnie. Ją przepraszajcie. Dziękuję za telefon, doceniam bardzo - odpisał Węglarczyk.
Także tej wypowiedzi Sylwester Latkowski nie pozostawił bez odpowiedzi.
Także i ją przepraszam, jeśli tak odebrała. Tu nie ma o czym mówić - napisał redaktor naczelny Wprost.